PRAISE THE WEAR

Kotwica Kołobrzeg sięga po byłego gracza Zastalu

Kotwica Kołobrzeg sięga po byłego gracza Zastalu

Kołobrzeżanie wciąż są aktywni na rynku transferowym. Tym razem wzmocniono zespół Nikodemem Klockiem, byłym graczem Zastalu.
Nikodem Klocek fot. Tomasz Browarczyk, basketzg.pl

Sensation Kotwica Kołobrzeg w ostatnich latach prezentowała się głównie w pierwszej lidze. Sezon 2021/2022 zakończyła na najniższym stopniu podium. Wówczas w Kołobrzegu pojawiła się nadzieja, by zbudować skład rywalizujący o awans do Energa Basket Ligi.

Władze klubu utrzymały niemal całą podstawową piątkę z zeszłego sezonu – Piotra Śmigielskiego, Damiana Pielocha, Mikołaja Kurpisza i Szymona Długosza. Ostatnio do tego zestawu dołączono również Macieja Kucharka. Wydawało się, to już ostatni ruch transferowy.

Sensation Kotwicę wzmocni także Nikodem Klocek. 22-latek w ostatnich tygodniach trenował z kołobrzeskim zespołem, a teraz oficjalnie stał się jego częścią.

Rzucający całą dotychczasową karierę spędził w Zielonej Górze oraz Nowej Soli, gdzie przed laty występował drugi zespół Muszkieterów. W ostatnich dwóch sezonach sulechowianin był w pierwszej drużynie Zastalu. Wystąpił w 16 meczach, rzucił 12 punktów.

Teraz dostanie minuty w pierwszoligowej Kotwicy, gdzie prawdopodobnie będzie zmiennikiem kapitana drużyny – Piotra Śmigielskiego.

Piotr Janczarczyk

POLECANE

tagi

Jeremy Sochan nie przestaje zadziwiać. Polak rzucił 29 punktów w wygranej 132:114 przeciwko Orlando Magic. Przyćmił swoiim występem Paolo Banchero, numer jeden draftu.
15 / 03 / 2023 7:27
Czas na drugą część raportu z Mistrzostw Polski U-19 2023, tym razem obejmującą zawodników z zespołów, które zajęły miejsca 1-4.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Tym razem sytuacja dotyczy rezerw, które występują w pierwszej lidze. Dotychczas drużynę prowadził Marcin Grygowicz, jednak za sprawą przeciętnych wyników rozstał się z wrocławskim klubem.
14 / 03 / 2023 13:25
Wydaje się, że zmiana trenera nie przyniosła momentalnej poprawy wyniku, natomiast zdecydowania poprawiła nastroje wśród zawodników, ale i kibiców. Śląsk przegrał z London Lions 76:83, ale chyba nikt z tego powodu nie rozpacza.