Sobotni konkurs umiejętności znów został zdominowany przez dryblasa. Tym razem statuetkę zgarnął mierzący 221 cm Kristaps Porzingis.

W takich butach wymiata w NBA Kristaps Porzingis >>
Kto by pomyślał, że w konkurencji, która teoretycznie wymaga wszechstronności właściwej rozgrywającym, gracze mierzący grubo ponad dwa metry są w stanie pobić szybszych i zwinniejszych rywali takich jak chociażby Isaiah Thomas? Cóż, w sobotę udowodnili to po raz kolejny.
Rok po tym, jak Skills Challenge wygrał Karl-Anthony Towns (213 cm wzrostu), w Nowym Orleanie dokonał tego Kristaps Porzingis (221 cm). Na początek, w pierwszej rundzie rozprawił się z DeMarcusem Cousinsem, a do finału awansował kosztem Nikoli Jokicia, który wcześniej mierzył się z Anthonym Davisem.
W decydującej rozgrywce po drugiej stronie boiska stanął Gordon Hayward, który wcześniej wyeliminował Johna Walla i wspomnianego Thomasa. Slalom, celne podanie, bieg z kozłowaniem na drugi koniec boiska zakończony dwutaktem, a na koniec nawrotka i celna trójka – zestaw zadań, który w teorii bardziej odpowiadać powinien gwiazdorowi Utah Jazz. Ale to tylko teoria.
W praktyce od początku szli łeb w łeb, a na ostatniej „stacji” Łotysz był nawet ułamek sekundy wcześniej. Szybszy okazał się także przy decydującym zadaniu, trafiając już pierwszą oddaną zza łuku próbę.
– To świetne uczucie, móc zaprezentować swoje umiejętności przy moim wzroście i pokazać dzieciakom, że jesteś w stanie tego dokonać, nawet jeśli jesteś wysoki i chudy jak ja – stwierdził 21-latek po odebraniu nagrody.
Kristaps Porzingis gra i błyszczy w NBA w takich butach >>
https://www.youtube.com/watch?v=idLs3O3Dj_Y