REDAKCJA

Kyrie Irving podjął decyzję o swojej przyszłości

Kyrie Irving podjął decyzję o swojej przyszłości

Kyrie Irving latem trafi na rynek wolnych agentów - donosi Chris Haynes z Yahoo Sports. Czy to oznacza koniec jego kariery w Dallas Mavericks?
Fot, Jerome Miron-USA TODAY Sports/SIPA USA/PressFocus

Kyrie Iriving dołączył do Dallas Mavericks przed zamknięciem okienka transferowego. Mavericks chcieli dokoptować do Luki Doncića drugą gwiazdę.

Eksperyment z Irvingiem, co przewidywało wielu, nie wypalił. Dallas przegrywają spotkania i rozważają posadzenie obu gwiazdorów na ławce w czasie ostatnich spotkań, aby zwiększyć swoje szanse na 10. pick w nadchodzącym drafcie. Z bilansem 37-42 zajmują 11. miejsce w Konferencji Zachodniej.

Mavericks w lutowej wymianie oddali wielu graczy, choć wiedzieli, że pobyt Irvinga może być krótkoterminowy.

– Wczesne sygnały pochodzące z organizacji sugerują, że wieloletnia umowa dla Irvinga jest z pewnością wykonalna, ale ogólna niepewność wynikająca z jego statusu wolnego agenta, tworzy warstwę presji odczuwanej na wszystkich poziomach przez Dallas – pisze Mark Stein, były wieloletni reporter stacji ESPN, który orientuje się świetnie w sytuacji Mavericks.

Irving, mimo nienajlepszej reputacji, będzie szukał maksymalnej umowy. Najwięcej pieniędzy mogą mu zaoferować Dallas Mavericks. Nie wiaodmo jednak, czy ten deal będzie im się po prostu opłacał.

O sytuacji Mavericks jest głośno w amerykańskich mediach. Ich słaba postawa, według dziennikarzy, nie jest winą Irvinga. Co ciekawe, obrywa się właśnie Luce Doncićowi.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami