PRAISE THE WEAR

Kyrie Iving w Brooklyn Nets – kontrakt dogadany!

Kyrie Iving w Brooklyn Nets – kontrakt dogadany!

Słynny rozgrywający odchodzi z Boston Celtics i przenosi się do Brookly Nets. Za 4-letni kontrakt ma otrzymać maksymalne 141 milionów dolarów, czyli średnio po ok. 35 mln za sezon.

Kyrie Irving (fot. Wikipedia)

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 

Jak podają ESPN i niezastąpiony Adrian Wojnarowski, sprawa została już uzgodniona, a jeszcze dziś wieczorem amerykańskiego czasu (free agency rusza w niedzielę o godz. 18), Kyrie Irving podpisze umowę z klubem z Brooklynu.

Wiadomo już także, że w Bostonie Irvinga zastąpi Kemba Walker, dotychczasowy lider Charlotte Hornets. W Celtics ma podpisać identyczny kontrakt, jaki Kyrie dostanie od Nets – 141 milionów dolarów za 4 lata.

Na Brooklynie wciąż marzą, aby ściągnąć również Kevina Duranta, który nadal wybiera spośród kilku klubów. KD rozmawiał o wspólnej grze z Irvingiem, dobrze się ponoć dogadują i niewykluczone, że faktycznie coś z tego wyjdzie. Tym niemniej jednak swoją ofertę przygotowali też Warriors i oni mogą zaoferować mu najwięcej – 5-letni kontrakt na ponad 200 milionów dolarów.

Nets po zakontraktowaniu Irvinga pożegnają się z D’Angelo Russellem. Szukają kontrahentów do przejęcia zawodnika, możliwy jest scenariusz “sign and trade”.

RW

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami