
PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Stelmet (w sobotę bez Ludde Hakansona) całkiem udanie rozpoczął mecz w Kazaniu – m.in. dzięki kilku dobrym akcjom Joe Thomassona – ale generalnie w 1. połowie miał duży problem z zatrzymaniem ataku mocnego zespołu z Kazania. W obu pierwszych kwartach tracił po 25 punktów, przegrywając do przerwy wysoko 34:50.
Druga połowa to już jednak Stelmet, który znamy z tego sezonu, zasługujący na szacunek za ambitną walkę w każdym meczu. Zielonogórzanie rzucili się do pościgu i okazało się, że także z Unicsem można toczyć wyrównaną walkę. Doskonale zaczęła funkcjonować obrona, polski zespół otworzył się także rzutowo – trójki trafiali Tony Meier (wideo poniżej) i Marcel Ponitka.
? Тони Мейер закрывает 3-ю четверть против @unicsbasket трехочковым баззером после стэп-бэка!
— VTB United League (@VTBUL) December 7, 2019
? Tony Meier closes 3rd Q vs UNICS with step-back three! pic.twitter.com/E3HSKYAckg
W 10 minut Stelmet zbliżył się rosyjskiego rywala zaledwie na dystans 4 oczek, a na samym początku czwartej kwarty – po “firmowym” wejściu na kosz i floaterze Jarosława Zyskowskiego, było już zaledwie 64:65!
W decydujących momentach meczu gospodarze byli jednak trochę mocniejsi. Nie do zatrzymania byli amerykańscy liderzy Kazania – Raymar Morgan pod koszem (19 pkt., 12 zbiórek) i Eric McCollum na obwodzie 23 pkt.. Stelmet zaś w kluczowych posiadanich nie potrafił zdobywać punktów. Mecz skończył się porażką, ale występ można uznać za przyzwoity.
W zespole z Zielonej Góry Thomasson zdobył 16 punktów, a Meier 15. Drew Gordon miał double double z 13 punktami i 10 zbiórkami.
Po meczu w Kazaniu Stelmet ma w lidze rosyjskiej bilans 3-5 i wciąż ma prawo marzyć o walce o pierwszą ósemkę. Następny mecz w VTB zagra 15 grudnia, na własnym parkiecie ze Smokami Mińsk.
RW
.