Choć kontrakt wcale nie jest wysoki, drużyna z Indiany skorzysta z opcji klubu i nie przedłuży kontraktu z ekscentrycznym zawodnikiem. Szalony Lance znów będzie musiał sobie szukać pracy.

To są buty LeBrona Jamesa – możesz w nich zagrać! >>
Lance Stephenson (28 lat) ponownie zostanie wolnym agentem, tracąc pracę w klubie, który przecież kiedyś wybrał go w drafcie. Do Pacers należała opcja w kontrakcie na następny sezon, opiewająca na – relatywnie niedużą – sumę 4.3 miliona dolarów. Jak donoszą dziennikarze ESPN, zespół wolał zadbać o dodatkowe miejsce w salary cap.
Lance przez ostatnie 5 lat grał już w 6 zespołach. Z jednej strony niekwestionowany talent sportowy, z drugiej spora doza szaleństwa na boisku i problemy z dostosowaniem się do taktyki. W Pacers pojawił się w marcu 2017 roku, po tym gdy zwolnili go Pelicans, a Timberwolves dali jedynie dwa z rzędu 10-dniowe kontrakty.
W ubiegłym sezonie w Indianie sprawdzał się jednak całkiem solidnie, zagrał we wszystkich 82 spotkaniach. Notował średnio na mecz dobre 9.2 punktu, 5.2 zbiórki oraz 2.9 asysty, trafiał 43% rzutów z gry. W playoff był ważnym elementem zespołu, który potrafił powalczyć w 7 meczach z Cavs, tradycyjnie sprawiał sporo problemów LeBronowi Jamesowi i, również tradycyjnie, prezentował przy okazji trochę żenujących zachowań.
Gdziekolwiek teraz zagra – na pewno będzie się sporo działo!
To są buty LeBrona Jamesa – możesz w nich zagrać! >>