
PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
LeBron James i jego Lakers wciąż są na topie, wciąż wygrywają, a sam Król czuje się w nowym zespole bardzo dobrze. Ostatniej nocy koszykarze z Los Angeles pokonali Oklahoma City Thunder 112:107, a LBJ zanotował kolejne w tym sezonie triple double. To było jednak szczególne.
Thunder stali się 30. zespołem w NBA, przeciwko któremu LeBron zaliczył triple double, co oznacza, że James w meczu z każdym klubem w najlepszej lidze świata zanotował już przynajmniej 10+10+10. Oczywiście żaden inny gracz wcześniej tego nie dokonał.
Przeciwko Oklahoma City LBJ zdobył 25 punktów, zebrał 11 piłek i rozdał 10 asyst (miał też 7 strat). Dużą pomoc otrzymał od Anthony’ego Davisa, który dorzucił 34 oczka, 7 zbiórek, i po 4 asysty i przechwyty. Dla przegranych 31 punktów zdobył Dennis Schroder, a 25 Danilo Gallinari. Chris Paul w 30 minut rozdał 10 asyst i zdobył 4 punkty.
Lakers obecnie mają najlepszy bilans w całej NBA, 12-2. Tylko dwie porażki na koncie mają także Boston Celtics (bilans 11-2). Zespół z Los Angeles na ten moment ma także drugą najlepszą obronę w NBA (tracą 100,5 punktu na 100 posiadań), a LeBron jest liderem asyst w całej NBA – średnio 11,1.
RW