PRAISE THE WEAR

Legenda trwa – Filip Dylewicz zostaje w Gdyni

Legenda trwa – Filip Dylewicz zostaje w Gdyni

Koszykarska przygoda jednej z największych legend polskiej koszykówki nie dobiegnie jeszcze końca. Filip Dylewicz ponownie zagra przez kolejny rok w Asseco Arce Gdynia. Dla “Dyla” będzie to już dwudziesty szósty sezon w karierze!
Filip Dylewicz / fot. A. Romański, plk.pl

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Filip Dylewicz (41 lat, 202 cm) to absolutna legenda polskich parkietów i samodzielny rekordzista pod względem ilości występów w PLK (680). W styczniu tego roku w meczu z Legią pojawił się na boisku po raz 673., bijąc tym samym dotychczasowy rekord Dariusza Parzeńskiego. W nadchodzącym sezonie stanie przed szansą przekroczenia niemal abstrakcyjnej granicy 700 meczów w polskiej ekstraklasie.

Skrzydłowy jest wychowankiem Astorii (1996/1997), ale większośc kariery spędził w barwach Prokomu Trefla Sopot. W trakcie swojego drugiego pobytu nad morzem (2003-2009) zdobył z Prokomem sześć z rzędu mistrzostw Polski, grał też w Eurolidze. W parze z sukcesami drużynowymi szły też wyróżnienia indywidualne: MVP finałów PLK (2008, 2014) czy całego sezonu (2011). 

Poza obecnym Asseco grał jeszcze w Zniczu Pruszków, Air Avellino (Włochy), Treflu Sopot i Turowie Zgorzelec, a do tego zaliczył epizody Stali Ostrów Wlkp. czy pierwszoligowej Polonii Leszno. 

W 2020 roku wrócił do Gdyni na swój prawdopodobnie ostatni koszykarski taniec, który wciąż nie dobiega końca. Pod pewnym względem nasza polska legenda ma coś wspólnego z Vince’em Carterem – on również grał zawodowo w koszykówkę w czterech różnych dekadach. 

Dylewicz wielokrotnie podkreślał, że będzie grał dopóki pozwoli mu na to zdrowie i forma fizyczna. Gdy w 2019 roku trafił do 1. Ligi, wydawało się, że koniec kariery jest już bliski. Ale w kolejnych miesiącach były reprezentant Polski udowadniał, że wiek to jedynie liczba – w minionym sezonie w Arce zagrał w 29 meczach, na parkiecie spędzał blisko 25 minut i zdobywał w tym czasie 10 punktów, 5,3 zbiórki i 1,7 asysty. Do tego trafiał 34,9% rzutów za trzy i wciąż groził rywalom próbami z dystansu. 

W najlepszym meczu w sezonie przeciwko Anwilowi zanotował 18 punktów i 14 zbiórek – nieźle jak na 41-latka. 

Transfery, nazwiska, składy – sezon 2021/22 w PLK – wszystko jest TUTAJ >> 

POLECANE

tagi

Czas na drugą część raportu z Mistrzostw Polski U-19 2023, tym razem obejmującą zawodników z zespołów, które zajęły miejsca 1-4.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami