
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia Legii i sporej agresji w grze Strahinji Jovanovicia. Serb był bardzo zmotywowany, podrażniony wręcz ostatnimi słabszymi występami, co przełożyło się na wiele rzutów i najlepszy mecz w sezonie, a może nawet w jego całej karierze w PLK. Jovanović ostatecznie skończył mecz z 30 punktami na koncie i 5 asystami.
Liderzy Czarnych z kolei mieli wyjątkowy kłopot z punktowaniem, ale za to Marek Klassen w samej pierwszej kwarcie zanotował 8 asyst. Podobać się mogła zwłaszcza jego współpraca z rodakiem, Kalifem Youngiem, który efektownie kończył podania Klassena. Słupszczanom jednak brakowało punktów Kanadyjczyka i Garretta, przez co na przerwę Legia schodziła z 9 punktami przewagi (tylko 9 punktów Czarnych w drugiej kwarcie).
W trzeciej kwarcie obie drużyny miały spore problemy z wykreowaniem dobrej pozycji do rzutu. Szybciej impas przełamała Legia, który kilkoma skutecznymi akcjami zdołała odskoczyć nawet na 17 punktów przewagi. Czarni jednak znani są w tym sezonie z powrotów i tak też było i tym razem.
Legia miała kłopot z upilnowaniem Lewisa Beecha na dystansie, ale i cały czas po głowach podkoszowym gospodarzy skakał Kalif Young. Swoją cegiełkę do punktowania w końcu dołożyli także Billy Garrett i Marek Klassen i nieoczekiwanie nagle było +1 dla gości. Po stronie ekipy z Warszawy najważniejsze rzuty na siebie wziął oczywiście Jovanović, który tego dnia czuł się momentami nie do zatrzymania.
Legia miała już mecz w garści, ale przy prowadzeniu trzema punktami (10 sekund do końca) przy próbie z dystansu Beecha faulował Jure Skifić i był remis. W drugą stronę błąd popełnił Klassen, który z kolei ustawił Jovanovicia na linii. Serb wykorzystał obie próby, a w odpowiedzi Garrett spróbował w 4 sekundy jak najbardziej zbliżyć się do kosza gospodarzy. Amerykanin ostatecznie został jednak zablokowany i Legia mogła się cieszyć z trzeciej wygranej zaciętej końcówki w ostatnich 8 dniach – 68:66.
GS
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>