PRAISE THE WEAR

Kto lepszy dla Polski – Marcin Gortat czy Maciej Lampe?

Kto lepszy dla Polski – Marcin Gortat czy Maciej Lampe?

Maciej Lampe i Marcin Gortat (Fot. Andrzej Romański/PZKosz)
Maciej Lampe i Marcin Gortat (Fot. Andrzej Romański/PZKosz)

Są przeciwieństwami, utarło się, że razem dla Polski grać nie mogą. Który gracz jest dla reprezentacji lepszy? Gdybyśmy mogli wybierać, wskazalibyśmy na Marcina Gortata.

Załóż konto w Unibet i zgarnij bonus >>

Oczywiście, w związku z tym, że Gortat zakończył karierę reprezentacyjną, jest to już tylko pytanie teoretyczne, ale wciąż bardzo ciekawe. Wraca szczególnie po dobrych występach Macieja Lampego – takich, jak w sobotę na Białorusi, gdy 31-letni środkowy zdobył 25 punktów trafiając 10 z 13 rzutów z gry. Słychać wtedy głosy, że to właśnie takiego Lampego potrzebuje reprezentacja, a nie Gortata, który nie gra w ataku z taką łatwością.

Ale dotychczas to Gortat był w kadrze lepszym zawodnikiem.

Przydatni są obaj – Lampe odpowiada na reprezentacyjne zapotrzebowanie, jeśli chodzi o punkty zdobywane z pozycji podkoszowych. Pod tym względem jest wszechstronnie utalentowany, ma nieporównywalnie większą łatwość gry niż Gortat. Gorzej jest jednak w obronie – tu Lampe nie radzi sobie już tak dobrze. Jest wolniejszy, mniej zdecydowany, słabiej zbiera. To widać, choćby w tym roku.

Gortat jest znacznie lepszym obrońcą – zarówno indywidualnie, jak i w defensywie zespołowej. Podkoszowa walka to jego żywioł, a nie konieczny dodatek. To dzięki grze w obronie zrobił karierę. Wciąż jest bardzo dobrym koszykarzem w polu trzech sekund pod bronionym koszem. Fakt, że Pau Gasol trafiał przeciwko niemu z dystansu, nie ma żadnego wpływu na tę ocenę.

Jednak wbrew pozorom, Gortat w reprezentacji był w ataku skuteczniejszym graczem niż na razie jest Lampe. Zdobywał więcej punktów (średnio 13,7 w meczach o stawkę), miał dużo wyższą skuteczność (57,2 proc. z gry). Miał też mecze, w których dominował – zdobywał np. 15 punktów i 17 zbiórek z Litwą na EuroBaskecie, rzucał 29 punktów Belgii (12/14 z gry), miał potężne double-double z Finlandią (27 punktów, 21 zbiórek), niszczył Szwajcarię (31 punktów, 13 zbiórek).

Słabiej wypadał na EuroBasketach? Owszem, przeciw silniejszym rywalom nie był tak produktywny. Ale po pierwsze: to dość naturalne. A po drugie: wciąż był skuteczniejszy w ataku niż Lampe.

Spójrzmy na dotychczasowe statystyki obu graczy w meczach o punkty:

lampe_gortat2

Co z nich wynika? Na przykład to, że Gortatowi nie robiło różnicy, czy gra z Lampem, czy bez niego – trzymał równy poziom, jego osiągnięcia w ataku praktycznie się nie zmieniały.

Z Lampem jest inaczej – bez Gortata na boisku jest znacznie skuteczniejszy (53,7 proc. celnych rzutów z gry, wobec 40,8 proc. z Gortatem), zdobywa trochę więcej punktów (13,6 vs 12,1). Różnica niewielka, ale jest. Można powiedzieć, że grając w duecie Lampe tracił w tym sensie, że nie miał miejsca na swoje akcje w ataku. Gortat w tłoku sobie radził, on nie mógł się odnaleźć. Tym bardziej, że w ostatnich latach też przesunął się bliżej obręczy, częściej gra tyłem do kosza.

Obaj różnią się pod każdym względem. Talent Lampego vs praca Gortata. Wielka kariera w młodym wieku vs późne boiskowe dojrzewanie. Milczek vs gaduła. Stanie z boku vs wychodzenie przed szereg. Wspominane już atak vs obrona. Wybierz dowolną kategorię, obu graczy, których dzieli tylko rok, znajdziesz na przeciwnych krańcach skali.

Na dodatek przez kilka lat Lampe i Gortat rywalizowali – czasem po cichu – “na kariery”, rozgłos, pozycję w drużynie. Starcie dwóch gwiazd o różnych charakterach nie wychodziło reprezentacji na dobre. Wielka szkoda, można sobie tylko wyobrazić, jak silna mogłaby być drużyna, gdyby obaj byli zgrani pod każdym względem.

Gortata i Lampego łączy natomiast rodzinna Łódź, 211 cm wzrostu i to, że traktowaliśmy ich jak zbawców reprezentacji. Żaden z nich jej nie zbawił w tym sensie, że kadra nie osiągnęła żadnego sukcesu. Obaj jednak znacznie Polsce pomogli i pomagają, jak w przypadku Lampego. Świetnie jest go mieć w zespole w tych eliminacjach i, oby, na przyszłorocznym EuroBaskecie.

Jednak gdybyśmy mogli i musieli wybierać – postawilibyśmy na Gortata.

Łukasz Cegliński

Załóż konto w Unibet i zgarnij bonus >>

POLECANE

tagi

Gdy na stałe zmienił Igora Milicicia na stanowisku pierwszego trenera, wielu łapało się za głowę. Sam szkoleniowiec podkreśla, że jest wdzięczny władzom klubu za zaufanie. Andrzej Urban poprowadzi “Stalówkę” przynajmniej podczas dwóch kolejnych sezonów!
20 / 03 / 2023 21:40
Jeremy Sochan nie przestaje zadziwiać. Polak rzucił 29 punktów w wygranej 132:114 przeciwko Orlando Magic. Przyćmił swoiim występem Paolo Banchero, numer jeden draftu.
15 / 03 / 2023 7:27
Czas na drugą część raportu z Mistrzostw Polski U-19 2023, tym razem obejmującą zawodników z zespołów, które zajęły miejsca 1-4.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Tym razem sytuacja dotyczy rezerw, które występują w pierwszej lidze. Dotychczas drużynę prowadził Marcin Grygowicz, jednak za sprawą przeciętnych wyników rozstał się z wrocławskim klubem.
14 / 03 / 2023 13:25
Wydaje się, że zmiana trenera nie przyniosła momentalnej poprawy wyniku, natomiast zdecydowania poprawiła nastroje wśród zawodników, ale i kibiców. Śląsk przegrał z London Lions 76:83, ale chyba nikt z tego powodu nie rozpacza.