PRAISE THE WEAR

Luka Doncić pisze historię – rekord i triple double (WIDEO)

Luka Doncić pisze historię – rekord i triple double (WIDEO)

Stał się właśnie pierwszy nastolatkiem w historii NBA, który zanotował więcej niż jedno triple double. Aż 35 punktów, to rekord kariery Słoweńca, ale nie pomogło wygrać z Toronto Raptors – Mavs ulegli 120:123.

Luka Doncić / fot. wikimedia commons

Nike Kyrie 5 “Bred” –  w takich butach się teraz gra! >>

Luka Doncić nie przestaje zadziwiać. W meczu przeciwko Toronto Raptors zdobył 35 punktów, zebrał 12 piłek i rozdał 10 asyst. To rekord punktowy Słoweńca w NBA.

Doncić kończąc ten mecz z taką linijką, stał się pierwszym nastolatkiem w historii, który zaliczył triple double z 30 punktami, a także pierwszym nastolatkiem, który zanotował więcej niż jedną potrójną zdobycz. Poprzednim nastolatkiem, który zaliczył 30-punktowe triple double był LeBron James.

Kapitalny mecz Luki nie pomógł wygrać z Raptors. Po stronie zespołu z Kanady 33 punkty zdobył Kawhi Leonard, a 19 dorzucił Kyle Lowry. Toronto ma aktualnie dwie porażki więcej, niż znajdujący się na 1. miejscu na Wschodzie Milwaukee Bucks.

Dla Mavericks to 5 porażka w ostatnich 7 meczach. Playoffy w Dallas w tym sezonie już prawie na pewno nie zagoszczą, ale już sam Doncić sprawia, że ten sezon będzie pamiętany bardzo długo.

GS

Nike Kyrie 5 “Bred” –  w takich butach się teraz gra! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami