
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Mało kto w Dallas pamięta już o tym, co działo się na początku tego sezonu. Dla przypomnienia: Luka Doncić był w fatalnej formie, a Mavs przegrywali mecz za meczem. Dość powiedzieć, że w kilku grudniowych meczach Doncić trafił zaledwie 9 procent swoich prób za trzy! Potem było niewiele lepiej, ale tydzień po tygodniu Mavericks – oraz sam Doncić – odnajdywali formę.
Teraz ekipa z Teksasu może już pochwalić się bilansem 25-21, a sam Doncić znakomitą skutecznością z dystansu. W środę 22-latek trafił 7 z 11 prób i poprowadził Mavericks do drugiego w tym sezonie zwycięstwa nad Celtics. Podobnie jak w pierwszym pojedynku tych drużyn kibice obejrzeli dominację Doncica w czwartej kwarcie i kilka niezwykle efektownych jego trójek.
W lutym i w marcu Doncić trafił ponad 43 procent swoich rzutów zza łuku, dzięki czemu jego skuteczność na przestrzeni całego sezonu wzrosła do prawie 37 procent. Jest to najlepszy wynik w jego karierze i potwierdzenie, że Słoweniec mocno pracował nad swoim rzutem, a teraz zbiera tego efekty. Mavs dzięki wygranej umocnili się na siódmej pozycji w konferencji zachodniej.
Mało brakowało, a Celtics namieszaliby jeszcze w środowym pojedynku – ich zryw nie przyniósł jednak skutku, gdyż rozpoczął się po prostu zbyt późno. Ważne punkty dla Mavs zdobywał natomiast nie tylko Doncić, ale także rezerwowy Jalen Brunson, który zdobył 21 oczek (8/10 z gry) i był drugim najlepszym strzelcem swojego zespołu.
Mavs po słabym starcie od dłuższego czasu są wśród ośmiu najlepszych zespołów swojej konferencji, ale w tym momencie nadal brakuje im nieco do topowej szóstki. Nie pomaga fakt, że drużyny będące bezpośrednio nad nimi – a więc Blazers oraz Nuggets – są ostatnio w bardzo dobrej formie i notują serie zwycięstw, przez co Mavericks nie są w stanie się do nich zbliżyć.
Tomek Kordylewski
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>