REDAKCJA

Luka Doncić szaleje – rekord kariery! (WIDEO)

Luka Doncić szaleje – rekord kariery! (WIDEO)

Aż 38 punktów i znów triple double - Luka Doncić gra kosmiczną koszykówkę. Tym razem jego wyczyn miał jednak gorzki posmak, bowiem Dallas Mavericks na własnym parkiecie nieoczekiwanie przegrali z New York Knicks 102:106.

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Brak już słów na opisywanie wyczynów tego niezwykłego chłopaka. Luka Doncić w piątkowym meczu z Knicks pobił rekord swojej kariery, notując 38 punktów. Trafił dobre 50% rzutów z gry (13/26), miał do tego 14 zbiórek i 10 asyst (wideo powyżej).

Luka nie był mógł być jednak w 100% zadowolony ze swojego niezwykłego meczu. Nie tylko z racji porażki z niżej notowanym rywalem, ale również własnych błędów w ostatniej minucie. Po kilku świetnych akcjach odpalił bardzo daleką, nonszalancką trójkę, która mogła dać remis i nie trafił

Wiem, że zawiodłem kolegów w decydującym momencie. Muszę na boisku dokonywać znacznie lepszych wyborów – mówił po meczu smutny Słoweniec.

Spotkanie z Knicks miało szczególny charakter dla drugiej gwiazdy Mavs, Kristapsa Porzingisa. W pierwszym meczu przeciwko byłej drużynie, Łotysz wypadł rewelacyjnie, przypominając nowojorczykom, co stracili. Zdobył 28 punktów, trafił 4/8 z dystansu, miał 9 zbiórek i aż 5 blok.

Jednak w końcówce to goście z Nowego Jorku okazali się minimalnie lepsi. Doskonały mecz zagrał weteran Marcus Morris (29 pkt., 9 zbiórek), świetne 4/5 z dystansu trafił Frank Ntilikina, który miał też 4 przechwyty. Była to zaledwie 2. wygrana Knicks w sezonie. Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

PG

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami