Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>
Mavericks przebrnęli przez okres bez swojego lidera z bilansem 3-4, notując porażki z Rockets, Grizzlies, Wizards i Jazz. Teraz powinni wrócić na ścieżkę bardziej regularnych zwycięstw, tak jak to było w poprzedniej fazie sezonu.
Po Luce nie było widać śladów skręcenia kostki. Już w pierwszej połowie skompletował 17 punktów, 8 zbiórek i 5 asyst, a trafił bardzo ekwilibrystyczne rzuty:
W trzeciej kwarcie skupił się na szukaniu Kristapsa Porzingisa. Współpraca między dwoma liderami Mavericks wyglądała naprawdę imponująco. Łotysz rzucił w tej części gry 14 ze swoich 27 punktów. Po tak dobrej grze dwójkowej, trener Carlisle postanowił wpuścić obu graczy także na start czwartej kwarty. W niej przypieczętowali pewne zwycięstwo drużyny i mogli końcówkę meczu oglądać z ławki rezerwowych.
Teraz przed Mavericks odpoczynek związany z Weekendem Gwiazd. Sam Luka Doncić nie odpocznie, bowiem występuje w niedzielnym meczu, w którym zadebiutuje. W dodatku zagra w drużynie ze swoim idolem, LeBronem Jamesem, co na pewno go dodatkowo napędzało do szybkiego powrotu na boisko.
Te 33 punkty, 12 zbiórek i 8 asyst, które zaaplikował Sacramento Kings są dobrą rozgrzewką przed niedzielnym spotkaniem.
PZ
.