Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
W spotkaniu, w którym obie drużyny zdobyły łącznie 273 punkty, rekordy musiały paść i tak też się stało. Luka Doncić, który w niedawnym pojedynku ze Stephenem Currym zdobył 42 „oczka”, tym razem poprawił się o 4 punkty. Słoweniec trafił 17 z 30 rzutów z gry, w tym 3 rzuty 3-punktowe w ciągu zaledwie 93 sekund 3. kwarty.
Tradycyjnie też podawał (12 asyst) i pomagał na tablicach (8 zbiórek).
Niewiele gorszy od Doncicia był Zion Williamson. Skrzydłowy Pelicans nie tylko zdobył 36 punktów, ale trafił też aż 14 z 15 rzutów z gry – jedyne pudło zanotował przy rzucie zza linii 7,24 metra na początku 3. kwarty. 10 na 10 z 1. połowy w wykonaniu Ziona jest nowym rekordem klubu.
W tym rekordowym spotkaniu wyróżnili się również “Robinowie u boku Batmanów” obu drużyn – Kristaps Porzingis trafił 8 z 13 „trójek” i zdobył 36 punktów, a Brandon Ingram w drużynie gości zakończył spotkanie z dorobkiem 30 „oczek”.
Jeszcze do przerwy Mavericks prowadzili różnicą zaledwie 4 punktów (69:65), lecz na początku 3. kwarty zbudowali większą przewagę po tym, gdy trafili pierwsze 13 z 15 oddanych rzutów. Gospodarze aż 25-krotnie dziurawili kosz Pelicans rzutami za 3 punkty i dla drużyny z Nowego Orleanu było to drugie spotkanie z rzędu, w którym rywale zaaplikowali im aż taką, oczywiście rekordową w historii klubu, liczbę „trójek”.
Mavericks wygrali 4 mecz z rzędu i poprawili swój bilans na 13 zwycięstw i 14 przegranych. Pelicans także mają 14 porażek, ale wygranych w swoim dorobku uzbierali tylko 11.
WM
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>