
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>
Łukasz Frąckiewicz jest wychowankiem “Asty”, choć w PLK zadebiutował w barwach Asseco. Później wrócił jednak do Bydgoszczy, gdzie udało mu się awansować z 1. Ligi do ekstraklasy i spędzić w niej dwa solidne sezony.
Zwłaszcza poprzedni był dla niego przełomowy – w 19 meczach grał średnio 23 minuty, a w tym czasie notował 9,4 punktu i 7,6 zbiórek (w tym 3,5 w ataku). Miał też znakomitą skuteczność z gry (68%), często pokazywał szerszy wachlarz umiejętności niż w przypadku typowego wysokiego zawodnika.
W styczniu doznał jednak poważnej kontuzji. Podczas meczu w Dąbrowie Górniczej w pechowej sytuacji został uderzony przez wracającego do obrony Jakuba Motylewskiego i upadł na parkiet. W ten sposób doszło do niebezpiecznego urazu kolana. Środkowy nie jest jeszcze gotowy do gry, teraz przejdzie resztę rekonwalescencji pod okiem klubowych lekarzy Anwilu.
– Łukasz idealnie pasuje do naszego zespołu charakterologicznie, a myślę, że ten charakter jest dla kibiców bardzo widoczny. Znam Łukasza dobrze: świetnie roluje do kosza i jest bardzo efektywny na tablicy atakowanej, a my z kolei jako zespół mamy tutaj przestrzeń do poprawy – mówi klubowym mediom trener Przemysław Frasunkiewicz.
Kontrakt Frąckiewicza został podpisany na półtora roku, zawiera kilka klauzul pozwalających włocławskiej drużynie przedwcześnie go rozwiązać.
AŁ
Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>