PRAISE THE WEAR

Luke Petrasek jako Polak? Trwają rozmowy

Luke Petrasek jako Polak? Trwają rozmowy

Wraz z przedłużeniem kontraktu Amerykanina z włocławskim klubem pojawił się temat jego gry z orzełkiem na piersi. Koszykarz Anwilu może otrzymać polskie obywatelstwo.
fot. Andrzej Romański / plk.pl

“Rottweilery” mają przed sobą ćwierćfinałowy rewanż w FIBA Europe Cup, do którego dojdzie w środowy wieczór. Rywalem Anwilu jest Gaziantep Basketbol, który pierwsze spotkanie wygrał 85:84 m.in. za sprawą świetnego występu Amerykanina Damyeana Dotsona. Aby podopieczni trenera Frasunkiewicza znaleźli się w fazie półfinałowej, muszą wygrać na obcym terenie.

Wylot drużyny do Turcji połączono ze spotkaniem przedstawicieli Anwilu z Igorem Miliciciem. 46-letni szkoleniowiec obecnie prowadzi Besiktas Stambuł, ale i reprezentację Polski. W przeszłości był również trenerem właśnie Anwilu Włocławek, z którym osiągnął wiele sukcesów.

Jak widzimy – trener kadry spotkał się z Łukaszem Pszczółkowskim oraz Grzegorzem Kożanem, czyli odpowiednio: prezesem klubu oraz asystentem trenera Przemysława Frasunkiewicza. Tematem rozmowy była ewentualna obecność Luke’a Petraska w składzie reprezentacji Polski.

Przypomnijmy – kilka dni temu Amerykanin przedłużył kontrakt z Anwilem o kolejne dwa sezony rozgrywkowe. Warto dodać, że całkiem podobna sytuacja dotyczyła Geoffrey’a Groselle’a. Środkowy świetnie spisywał się w barwach Zastalu Zielona Góra, a następnie otrzymał polski paszport i został powołany na zgrupowanie kadry. Czy tak samo będzie w przypadku Petraska? To się okaże.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami