Załóż konto w Superbet i odbierz 1554 zł na start!
Maciej Kucharek w obecnym sezonie długo nie mógł znaleźć zatrudnienia. Zresztą, poprzedni też nie był dla niego zbyt szczęśliwy. Koszykarz dołączył do Czarnych Słupsk i zdążył wystąpić w raptem czterech ligowych meczach. Niestety, rozgrywki „zakończyły się” dla niego już we wrześniu, bowiem podczas domowego meczu ze Stalą Ostrów Wielkopolski zerwał więzadła krzyżowe.
W końcu dołączył do Sensation Kotwicy Kołobrzeg. Dwudziestego drugiego września tego roku klub ogłosił za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych podpisanie kontraktu z zawodnikiem. Jego kołobrzeska przygoda też nie trwała długo. Wystąpił w ośmiu meczach i nie dostawał zbyt wielu szans na parkiecie. W swoim ostatnim spotkaniu spędził na placu gry dosłownie trzy minuty. W czwartek kołobrzeżanie poinformowali o rozstaniu z 29-latkiem.
Na zatrudnienie Kucharka zdecydował się ekstraklasowy MKS Dąbrowa Górnicza. Klub ma zdecydowany deficyt polskich graczy, po tym, gdy pożegnano Michała Sitnika oraz zawieszono Patryka Wilka. Kucharek może być tym brakującym elementem.
Podopieczni Jacka Winnickiego najbliższe spotkanie rozegrają już w niedzielę o 15:30. Wówczas ich rywalem będzie King Szczecin. MKS ma za sobą osiem meczów, z których dotychczas wygrał trzy. To przekłada się na dwunaste miejsce w tabeli Energa Basket Ligi.