REDAKCJA

Magia od Karnowskiego – Polacy ograli Brytyjczyków

Magia od Karnowskiego – Polacy ograli Brytyjczyków

Odjazd w trzeciej kwarcie po fragmencie efektownej, zespołowej gry, dał Polakom zwycięstwo 86:76 z Wielką Brytanią w drugim meczu turnieju w Legionowie.

Przemysław Karnowski (fot. Andrzej Romański/PZKosz.pl)

EuroBasket, PLK, NBA – typuj i wygrywaj kasę! >> 

Dużo zespołowej gry, ładnych, momentami bardzo ładnych podań, w sumie aż 21 asyst. Kilka fragmentów płynnej, efektownej gry w ataku. I generalnie – większa klasa koszykarzy, nie tylko liderów. Polacy zasłużenie pokonali Brytyjczyków, którzy dzień wcześniej pewnie ograli w Legionowie Węgrów.

Nie był to jednak mecz idealny, Polacy mieli dwa, trzy przestoje, szczególnie po przerwach dla rywali, po których traciliśmy przewagę. Było tak w pierwszej (0:8, od 14:11 do 14:19) oraz trzeciej kwarcie (0:10, od 61:42 do 61:52). Tych minusów było jednak mniej niż plusów, rozluźniona obrona szybko wracała na lepszy poziom.

Polacy już w pierwszej połowie mieli kilka fajnych zrywów – błyskotliwe podania Mateusza Ponitki i Łukasza Koszarka (aż 5 asyst w pierwszej kwarcie), m.in. do Przemysława Karnowskiego, który dwukrotnie był pierwszy w kontrze i łatwo trafiał spod kosza, dały wspomniane prowadzenie 14:11, a na początku drugiej kwarty trafienia zaskakująco skutecznego Adama Hrycaniuka, a także dobre zmiany Damiana Kuliga i Przemysława Zamojskiego doprowadziły do wyniku 38:30.

I po tym drugim zrywie Polacy utrzymali już przewagę do przerwy (43:36). Pierwszą połowę efektownym wsadem z powietrza zakończył Karnowski, który przed zejściem do szatni rozegrał aż 15 minut i zdobył 8 punktów, 3 zbiórki, 2 asysty i blok. Obok niego i wspomnianych rezerwowych wyróżniał się też pewny Adam Waczyński.

Brytyjczycy trochę problemów sprawiali – najpierw łatwo zdobywali punkty spod kosza, na przełomie pierwszej i drugiej kwarty mieli serię trafień z dystansu. Także w trzeciej części gonili wynik trójkami.

Jednak na początku drugiej połowy świetny moment mieli Polacy – bardzo aktywny i skuteczny był grający krócej niż z Izraelem Ponitka (8 punktów, 5 zbiórek i 2 asysty w 10 minut), ciągle efektownymi podaniami popisywał się Karnowski (w sumie 6 asyst i 8 punktów), za trzy trafił Waczyński. Polacy prowadzili 61:42.

W ostatniej części Gabriel Olaseni wykorzystał dziury pod samą obręczą pod polskim koszem, ale w żaden sposób nie zagroziło to pewnej wygranej Biało-Czerwonych. Naszym najlepszym strzelcem w tym spotkaniu był Waczyński, który rzucił 13 “oczek”.

Po meczowej absencji spowodowanej urazem biodra, do gry wrócił A.J. Slaughter. I był to powrót w dobrym stylu – nasz Amerykanin zdobył 12 punktów, miał 3 zbiórki i 4 asysty, choć także 5 strat.

Pełne statystyki z meczu – TUTAJ.

ŁC

EuroBasket, PLK, NBA – typuj i wygrywaj kasę! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

GTK Gliwice, mimo wsparcia grupy ponad 30. kibiców, nie zdołało wywieźć z Warszawy cennych punktów, które mogłyby ugruntować ich bezpieczną pozycję w tabeli Orlen Basket Ligi i oddalić widmo spadku. Gliwiczanie, walczący o utrzymanie w elicie, przegrali z Dzikami Warszawa 90:80, co sprawiło, że spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
17 / 03 / 2025 11:49
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24
Carmelo Anthony był świetnym strzelcem. Posiadał cały arsenał ofensywnych zagrań, dzięki czemu uzbierał na parkietach NBA ponad 28 tysięcy punktów, więcej niż m.in. Hakeem Olajuwon, Kevin Garnett i Tim Duncan. Perfekcyjnie ułożony rzut był znakiem firmowym „Melo”. Ale jego życie było dalekie od ideału. W książce Carmelo Anthony. Bez obietnic. Autobiografia, która ukaże się nakładem Wydawnictwa SQN 9 kwietnia, dziesięciokrotny uczestnik Meczów Gwiazd i trzykrotny złoty medalista olimpijski z drużyną Stanów Zjednoczonych opowiedział, w jaki sposób przetrwał trudne momenty i dotarł do Madison Square Garden.
19 / 03 / 2025 18:33
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24