REDAKCJA

Marcin Gortat – piękne momenty wielkiej kariery (WIDEO)

Marcin Gortat – piękne momenty wielkiej kariery (WIDEO)

To już oficjalne - po blisko 12 latach od debiutu w NBA Marcin Gortat ogłosił zakończenie swojej kariery. Wspominamy najważniejsze wydarzenia, wielkie sukcesy i przełomowe momenty w dorobku najwybitniejszego polskiego koszykarza.
Marcin Gortat i Steve Nash / fot. wikimedia commons

Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>

3 grudnia 2004

Tego dnia pierwszy raz Marcin Gortat został wymieniony. Tak dokładniej, to wymieniony został wybór w drafcie należący do Dallas Mavericks, który trafia do New Orleans Hornets za Darrella Armstronga. W styczniu 2005 Hornets wymieniają ponownie ten pick do Phoenix Suns, pozyskując między innymi Macieja Lampe, a ci ostatni wybierają Marcina w drafcie 2005 roku, z 57. numerem. Tylko po to, żeby od razu go oddać do Orlando Magic...

Polak na razie jednak do NBA nie trafia. Ma przygotowywać się do grania w najlepszej lidze świata w Europie, w dotychczasowym klubie z niemieckiej Kolonii. Zajmie mu to dwa lata, aż wreszcie w 2007 roku podpisuje kontrakt z Orlando Magic. Jest to dwuletnia umowa, która łącznie ad mu niewiele ponad 1,1 miliona dolarów. Ale to wystarczy, żeby najpierw zadebiutować, a potem chwycić nadarzającą się okazję i jej nie wypuścić z rąk.

12 grudnia 2008

W spotkaniu z Phoenix Suns urazu doznaje Dwight Howard, przez co opuści następne trzy mecze. To będą pierwsze trzy mecze opuszczone w karierze Howarda. W jego miejsce wskakuje nieznany, prawie nikomu w USA, Polak Marcin Gortat.

W spotkaniu z Suns trafia 3 z 4 rzutów z gry, dokłada 2 wolne, co razem daje mu 8 punktów w 13 minut gry. Do tego dokłada 6 zbiórek i 1 blok. Jest na tyle dobry, że Stan van Gundy mu ufa i w kolejnych dwóch meczach bez udziału Howarda wstawia do pierwszej piątki.

Trzy dni później w starciu z Golden State Warriors, Polak przyczynia się do wygranej drużyny notując pierwsze w karierze double-double na poziomie 16 punktów i 13 zbiórek. Dokłada do tego 3 bloki.

Do tego momentu Marcin ma w sezonie rozegranych tylko 6 spotkań na 22 możliwe. Nie ma w nich ani jednego zdobytego punktu, pięć zbiórek i siedem bloków. Do końca sezonu opuści zaledwie 3 spotkania.

30 kwietnia 2009

Orlando Magic grają w pierwszej rundzie play-off z Philadelphia 76ers. Dwight Howard w meczu numer 5 jest bliski uderzenia łokciem w głowę Samuela Dalemberta i zostaje zawieszony na kolejne spotkanie. Oznacza to, że do pierwszej piątki wchodzi Marcin Gortat. Kończy mecz z 11 punktami, 15 zbiórkami i co najważniejsze zwycięstwem, które daje Magic awans do drugiej rundy. 

Przy okazji robi bardzo efektowny wsad nad Samuelem Dalembertem, a amerykańscy komentatorzy dowiadują się, jaką Polak ma ksywkę.

W trakcie tamtych play-off Gortat jeszcze kilka razy błyśnie. Np. w serii z Cleveland Cavaliers zanotuje ważny blok nad LeBronem Jamesem, a w pierwszym meczu finałów NBA z Los Angeles Lakers zanotuje 4 punkty, 8 zbiórek i 4 bloki. 

3 lipca 2009

Fani w Polsce pierwszy raz mogą ekscytować się prawdziwym offseason w NBA. Marcin Gortat po bardzo udanych play-off i poprzednim sezonie w Magic trafia na rynek jako zastrzeżony wolny agent. Ręce po niego wyciąga Mark Cuban, podpisując z nim wstępną ofertę za wyjątek średniego poziomu, czyli wtedy 33,9 miliona dolarów za 5 lat gry. Wiemy wtedy, że Gortat zostanie w NBA na kolejne 5 lat. Marzymy, że zagra od nowego sezonu w Dallas Mavericks z Dirkiem Nowitzkim, Jasonem Terrym i Jasonem Kiddem.

W mediach w USA pojawiają się informacje, że Otis Smith, ówczesny generalny manager Orlando Magic nie wyrówna oferty Gortata na ponad 5 milionów dolarów rocznie, a ta właśnie taka jest. Ostatecznie jednak to robi i Marcin zostaje na Florydzie. Do zdrowia po rocznej kontuzji wraca Tony Battie i Gortat nie wychodzi z roli, którą miał w poprzednim sezonie. Całe rozgrywki jest zmiennikiem tylko Dwighta Howarda, chociaż pojawiają się pewne momenty, w których gra obok niego na boisku.

.

18 grudnia 2010

Grudzień okazuje się być kolejny raz ważnym miesiącem w karierze Gortata. Razem z Vincem Carterem i Mickaelem Pietrusem przenosi się do Phoenix Suns. W odwrotnym kierunku idą Earl Clark, Jason Richardson i Hedo Turkoglu. Jak się potem okaże to Gortat ze wszystkich graczy wymienionych tego dnia został największą inwestycją na przyszłość.

Polak szybko odnajduje wspólny język ze Stevem Nashem, a od końca marca staje się zawodnikiem pierwszej piątki drużyny z Arizony. Do tego aż siedmiokrotnie przekracza granicę 20 punktów, a jego najlepszy mecz z New Orleans Hornets kończy się 25 punktami, 11 zbiórkami, 2 blokami i zaledwie jednym pudłem z gry na 10 oddanych rzutów.

7 marca 2012

Marcin Gortat jest podstawowym zawodnikiem Phoenix Suns i ich najlepszym strzelcem w sezonie 2011/12. Notuje średnio 15,4 punktu, 10,0 zbiórki i 1,5 bloku na mecz. Po raz pierwszy to Polak jest najskuteczniejszym graczem jakiejkolwiek drużyny w NBA. 7 marca ustanawia swój nowy rekord kariery, rzucając 28 punktów przeciwko Oklahoma City Thunder. 

Suns jednak brakuje 3 zwycięstw, żeby dostać się do play-off. W skróconym sezonie z bilansem 33-33 zajmują 10. miejsce w konferencji zachodniej. Po sezonie z drużyny odchodzi Steve Nash oraz Grant Hill, a nowym liderem zespołu zostaje, podpisany jako wolny agent, Goran Dragić.

6 marca 2013

Rola Gortata przy Dragiciu maleje. Polak rzadziej dostaje piłki i częściej na to narzeka. Gra jednak swoje, chociaż już nie tak efektownie jak w poprzednim sezonie. W marcu 2013 doznaje jedynej poważnej kontuzji w NBA, która wykluczy go z gry na ostatnie 21 spotkań sezonu zasadniczego. W barwach Suns w sezonie zasadniczym już więcej nie zagra. Łącznie ma na koncie dla nich 182 spotkania, w których notuje średnio 13,3 punktu, 9,3 zbiórki i 1,5 bloku.

25 października 2013

Kolejna wymiana z udziałem Marcina Gortata. Washington Wizards potrzebują środkowego, który będzie dobrze współpracował z Johnem Wallem i Bradleyem Bealem. Wyciągają Polaka z Phoenix Suns, a cena nie jest wygórowana, bo jest nią zmagający się z kontuzjami Emeka Okafor. Gortat już w drugim meczu gra w pierwszej piątce i do końca sezonu opuszcza tylko jeden mecz.

Znów widać po nim, że odzyskuje radość z gry. 27 lutego 2014 w spotkaniu zakończonym po 3 dogrywkach bije rekord kariery. Przeciwko Toronto Raptors rzuca 31 punktów i jest to rekord, który zostanie z nim już do końca.

13 maja 2014

Washington Wizards pokonali w pierwszej rundzie play-off Chicago Bulls 4-1. W drugiej mimo wygrania spotkania numer 1 przegrywają 1-3 z Indiana Pacers. Mecz numer 5 rozgrywają na wyjeździe i wydaje się, że są skazani na porażkę. Jednak wygrywają ten mecz różnicą aż 23 punktów, a najlepszym aktorem tego spotkania jest Gortat.

Rzuca 31 punktów, trafiając 13 z 15 rzutów z gry, dokłada do tego 16 zbiórek i dwa efektowne wsady:

Po sezonie podpisuje swój ostatni, za to najbardziej lukratywny kontrakt w NBA. Nowa umowa będzie trwała pięć lat i jest warta równo 60 milionów dolarów.

28 grudnia 2015

Kolejny sezon dla Wizards jest bliźniaczo podobny. Awansują do play-off, w których przechodzą pierwszą rundę, ale w drugiej są za słabi, tym razem dla Atlanta Hawks. Rozgrywki 2015/16 są ostatnimi pod wodzą Randy’ego Wittmana. Wizards nie awansują do najlepszej ósemki wschodu z bilansem 41-41 i po sezonie zmieniają trenera.

Gortat ma swój moment chwały, gdy 28 grudnia 2015 zostaje wybrany najlepszym zawodnikiem tygodnia konferencji wschodniej. W trzech wygranych przez Wizards meczach notuje średnio 21,3 punktu, 11,7 zbiórki i 2,7 asysty na mecz, trafiając przy tym prawie 60% rzutów z gry.

27 kwietnia 2018

Pierwszy sezon pod wodzą Scotta Brooksa jest ponownie dobry dla Wizards. Wchodzą do play-off, przechodzą pierwszą rundę, ale w drugiej przegrywają z Boston Celtics. Pierwsze 3 mecze w wykonaniu Polaka są bardzo dobre. Notuje w nich średnio ponad 14 punktów i 13 zbiórek na mecz. Ostatecznie jednak Wizards przegrywają tę serię 3-4.

Rok później ponownie Wizards są w play-off, ale odpadają z nich w pierwszej rundzie po porażce 2-4 z Toronto Raptors. 27 kwietnia 2018 Gortat rozgrywa swój ostatni w karierze mecz w play-off. Rzuca tylko 2 punkty, oba z rzutów wolnych. Oddaje zaledwie 3 rzuty w ciągu ponad 31 minut gry i pokazuje to jak jego rola w ataku Wizards zmalała.

26 czerwca 2018

Ostatnia wymiana z udziałem Gortata. Trafia do Los Angeles Clippers za Austina Riversa. Zaczyna sezon w pierwszej piątce, ale po ośmiu słabych meczach trafia na ławkę i przez trzy kolejne nie wchodzi nawet na minutę na boisko. To mu się zdarza pierwszy raz od sezonu 2008/09, czyli po prawie 10 latach.

Łącznie dla Clippers rozegra 47 spotkań, notując w nich średnio 5,0 punktu i 5,6 zbiórki na mecz. W przeliczeniu na 36 minut wciąż jest tak samo produktywny jak we wcześniejszych dwóch sezonach w barwach Wizards. Ale dla Doca Riversa to za mało.

5 lutego 2019 Gortat rozgrywa swoje ostatnie 12 minut i 52 sekundy na parkiecie NBA przeciwko Charlotte Hornets. Kończy mecz z jednym spudłowanym rzutem z gry, siedmioma zbiórkami, jedną asystą i dwoma faulami. Dwa dni później Clippers go zwalniają z umowy i zostaje wolnym zawodnikiem.

Po sezonie pojawia się w plotkach transferowych, jakoby miał trafić do Los Angeles Lakers, ale jak sam mówi w wywiadach były to bardzo wczesne i mało konkretne rozmowy. Do NBA już nie wróci, w żadnym oficjalnym meczu już nie zagra. W dniu swoich 36. urodzin ogłosi zakończenie kariery. A nam pozostaje podziękować za te ponad 10 lat emocji i czekać aż trafi się jego godny następca w NBA.

PZ

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

GTK Gliwice, mimo wsparcia grupy ponad 30. kibiców, nie zdołało wywieźć z Warszawy cennych punktów, które mogłyby ugruntować ich bezpieczną pozycję w tabeli Orlen Basket Ligi i oddalić widmo spadku. Gliwiczanie, walczący o utrzymanie w elicie, przegrali z Dzikami Warszawa 90:80, co sprawiło, że spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
17 / 03 / 2025 11:49
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24
Carmelo Anthony był świetnym strzelcem. Posiadał cały arsenał ofensywnych zagrań, dzięki czemu uzbierał na parkietach NBA ponad 28 tysięcy punktów, więcej niż m.in. Hakeem Olajuwon, Kevin Garnett i Tim Duncan. Perfekcyjnie ułożony rzut był znakiem firmowym „Melo”. Ale jego życie było dalekie od ideału. W książce Carmelo Anthony. Bez obietnic. Autobiografia, która ukaże się nakładem Wydawnictwa SQN 9 kwietnia, dziesięciokrotny uczestnik Meczów Gwiazd i trzykrotny złoty medalista olimpijski z drużyną Stanów Zjednoczonych opowiedział, w jaki sposób przetrwał trudne momenty i dotarł do Madison Square Garden.
19 / 03 / 2025 18:33
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24