Stało się! Polski środkowy został oddany przez Washington Wizards do Los Angeles w wymianie z udziałem Austina Riversa. Ostatni rok kontraktu Marcin Gortat wypełni w Clippers.
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
Transfer Marcina Gortata był spodziewany, powodował to jego kończący się kontrakt, w połączeniu z zauważalną już obniżką formy sportowej byłego reprezentanta Polski. Transferu powszechnie oczekiwano także dlatego, że środkowy Wizards wyraźnie nie dogadywał się z liderem zespołu, Johnem Wallem. Nasz zawodnik w sezonie 2018/19 zarobi 13.5 miliona dolarów, zanim zostanie wolnym agentem.
Sama wymiana jednak jest mocno zaskakująca – przede wszystkim jeśli chodzi o drugą stronę transferu. Sporym zaskoczeniem jest fakt, że Doc Rivers zdecydował się wymienić własnego syna. Austin Rivers ma zarobić, podobne do Gortata, 12.7 miliona dolarów, więc sumy będą się zgadzały. także on ma ostatni rok kontraktu. Jako rzucający obrońca w Clippers w poprzednim sezonie notował 15.1 punktu na mecz, trafiał 42% rzutów z gry, w tym 38% trójek.
Ściągnięcie nowego środkowego do LA może mieć związek z narastającym przekonaniem, że z klubu może odejść DeAndre Jordan. Jeśli zostanie, Polak zapewne będzie jego zmiennikiem.
Gortat w swoim już 5. sezonie w Waszyngtonie notował średnio 8.4 punktu oraz 7.6 zbiórki, co było jego najsłabszym wynikiem podczas gry w Wizards. Wyraźnie (do 25.3) spadły także jego minuty na parkiecie, choć w opiniach ekspertów nadal jest uznawany za środkowego na poziomie gracza pierwszopiątkowego. LA Clippers będą jego czwartym klubem w NBA – zaczynał w Orlando, później było jeszcze Phoenix, teraz znów powraca na Zachód.
W takich butach w NBA błyszczy Kyrie Irving >>
It's Official!
Welcome to the L.A. Clippers, @MGortat. pic.twitter.com/68IAfVdpiy
— LA Clippers (@LAClippers) June 27, 2018