PRAISE THE WEAR

Mario Chalmers w AEK Ateny – wkrótce mecz z Anwilem!

Mario Chalmers w AEK Ateny – wkrótce mecz z Anwilem!

Dwukrotny mistrz NBA z Miami Heat, znany amerykański rozgrywający Mario Chalmers, dogadał się w sprawie kontraktu z AEK Ateny. Grecki zespół jest grupowym rywalem Anwilu Włocławek w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Mario Chalmers (33 lata, 188 cm) uzgodnił już warunki kontraktu z greckim zespołem z Aten – o jego rozmowach z tym klubem europejskie media donosiły już kilka dni temu. Jeśli pozytywnie przejdzie testy medyczne, zostanie formalnie zawodnikiem AEK. Będzie występował w greckiej ekstraklasie oraz Lidze Mistrzów.

Dla Amerykanina będzie to już drugie doświadczenie z Champions League. Wiosną tego roku dołączył do Virtusu Bolonia i bardzo pomógł włoskiej ekipie wywalczyć to trofeum. AEK Ateny już przed transferem Amerykanina był jednym z faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Jego szanse teraz z pewnością jeszcze wzrosną.

Przed Grekami wkrótce także dwa spotkania z Anwilem. Najpierw, 4. grudnia przyjadą do Włocławka, a rewanż odbędzie się w Atenach 5. lutego, w ostatniej kolejce fazy grupowej.

Chalmers to oczywiście dwukrotny mistrz NBA z lat 2012-13. W Miami był pierwszym rozgrywającym, grając u boku LeBrona Jamesa, Dwyane’a Wade’a, Chrisa Bosha i Raya Allena. Wcześniej był również mistrzem NCAA z uczelnią Kansas. Po występach w Heat, spędził jeszcze 2 sezony w Memphis Grizzlies.

RW

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami