PRAISE THE WEAR

Matczak blisko rewanżu – Stelmet minimalnie lepszy

Matczak blisko rewanżu – Stelmet minimalnie lepszy

Filip Matczak był bliski triple double w swoim powrocie do Zielonej Góry, jednak jego i Omara Prewitta dobre występy nie wystarczyły na ofensywny Stelmet. Gospodarze wygrali z Legią Warszawa 100:96. Najskuteczniejszym graczem był Michał Sokołowski, który zdobył 21 punktów.

Filip Matczak / fot. M. Bodziachowski, legiakosz.com

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 

Od samego początku spotkania wielką aktywność i chęć pokazania się w Zielonej Górze wykazywał Filip Matczak. Wypożyczony ze Stelmetu obrońca zakończył to spotkanie flirtując z triple double – 15 punktów, 9 zbiórek, 9 asyst i 3 przechwyty. Legia z Matczakiem był fenomenalne +12 w tym meczu.

Matczak wskoczył w dużą rolę w tym meczu (prawie 30 minut), ponieważ w tym spotkaniu nie zagrał Sebastian Kowalczyk. Uraz rozgrywającego Legii nie jest jednak poważny, powinien zagrać już w sobotnim meczu z GTK Gliwice.

Mimo świetnych statystyk Filipa, to Omar Prewitt skradł show po stronie legionistów. Amerykanin zdobył aż 33 punkty. Omar trafił 10 z 18 rzutów z gry w tym 4 trójki i 9 rzutów osobistych z 10 oddawanych.

Pomimo popisów warszawiaków, Stelmet znów pokazał niesamowitą moc w ataku. Legia to uznana w PLK obrona w tym sezonie – zajmuje 5. miejsce w defensywnym rankingu, chociażby przed Anwilem Włocławek. Mimo to zielonogórzanie zdołali po raz kolejny skończyć spotkanie z 3-cyfrowym wynikiem.




Na 3 minuty do końca spotkania było tylko +1 dla gospodarzy. Wynik mógł pójść w dwie strony, szczególnie, że szalał Prewitt.

Nie zawiedli jednak liderzy. Markel Starks zdobył 18 punktów, a Michał Sokołowski 21 – najwięcej w zespole. Co ciekawe, Stelmet wyjątkowo przegrał w asystach ze swoim rywalem – zanotował ich tylko 16 przy 21 Legii.

Stelmetowi w sezonie regularnym został już tylko mecz we własnej hali z Miastem Szkła Krosno. Wiele wskazuje na to, że zielonogórzanie przystąpią do playoff z 3. miejsca, co może oznaczać serię w ćwierćfinale z MKS Dąbrowa Górnicza (w sezonie 2:0 dla Stelmetu).

Legia z kolei zagra z GTK i Polpharmą. Jedno zwycięstwo daje im na 100% playoffy, a może się także okazać, że nie będą musieli w ogóle wygrywać, jeśli Start przegra w sobotę z Anwilem.

GS

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami