PZBUK – kursy i transmisje meczów NBA! >>
Już w pierwszym spotkaniu tegorocznych playoff Mavericks mocno postawili się wyżej rozstawionym LA Clippers – wtedy jednak wygrać się nie udało 110:118. W drugim meczu Dallas wyszli ponownie z dużą energią i tym razem pewnie pokonali ekipę z Los Angeles 127:114.
Największym atutem Mavericks jest oczywiście atak (najlepsza efektywność ofensywna w sezonie regularnym w NBA), który kręci się wokół niesamowitego Luki Doncicia. Słoweniec w drugim mecz nie musiał jednak brać całej gry na siebie – ostatecznie 28 punktów, 8 zbiórek i 7 asyst w zaledwie 28 minut.
Udane mecz zaliczył także Kristaps Porzingis (23+7), ale to rezerwowi byli kluczowi. Świetnie grał Trey Burke (16 punktów), na swoim poziomie Seth Curry (15 oczek), ale przydał się także Boban Marjanović, który w niespełna 10 minut zdobył 13 punktów i zebrał 9 piłek.
Po stronie Clippers najlepszym strzelcem był Kawhi Leonard – 35 punktów i 10 zbiórek. Szarpać starał się także Lou Williams (23 punkty), ale na niewiele się to zdało. Clippers w tym meczu grali bez Patricka Beverleya i ten spory brak w defensywie był widoczny.
Stan rywalizacji 1-1. Kolejne spotkanie w nocy z piątku na sobotę.
PG