REDAKCJA

Mazurek zza Szyby: Od ligi do kadry

Mazurek zza Szyby: Od ligi do kadry

Wnioski ze świetnego widowiska Śląsk vs. Stal, ocena ostatnich transferów, w tym przeprowadzki Walerija Lichodieja do Warszawy oraz rozważania o składzie kadry. W podcaście "Mazurek zza Szyby" aktualne, subiektywne komentarze o wszystkim, co w naszej koszykówce ostatnio głośne.

.

Mazurek zza Szyby – podcast Grzegorza Szybienieckiego (@gszyb) i Jacka Mazurka (@k44wy3p52).

W najnowszym odcinku podcastu „Mazurek zza Szyby” na świeżo komentujemy bardzo dobre spotkanie między WKS Śląskiem Wrocław a Arged BMSlam Stalą Ostrów Wlkp. Pod lupę bierzemy grę Elijaha Stewarta, który imponuje skocznością, wsadami, blokami i rzutami z dystansu. Dłuższy fragment poświęcamy Stali – jakie jeszcze zmiany mogą zajść w tym zespole i dlaczego najmniej w tej całej układance pasuje na Taurean Green.

Na kilka chwil przenosimy się także do Warszawy, gdzie Legia wzmocniła się Walerijem Lichodiejem. W naszej ocenie Rosjanin powinien wypaść lepiej niż w Anwilu, a jego doświadczenie może okazać się bezcenne w fazie play-off.

Na końcu zajmujemy się tematem kadry. Czy to wielkie zaskoczenie, że wśród powołanych nie ma Jakuba Garbacza? Naszym zdaniem niekoniecznie. Chwalimy za wybór do “15” młodych graczy Sochana i Milicicia i zastanawiamy się nad strefą podkoszową, która niedługo będzie potrzebowała odmłodzenia.

PK

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami