PRAISE THE WEAR

ME U20: Walczymy dalej – Polska ograła Łotwę!

ME U20: Walczymy dalej – Polska ograła Łotwę!

Dzięki sobotniemu zwycięstwu nadal mamy szanse na utrzymanie w elitarnej Dywizji A. Polska reprezentacja młodzieżowa pewnie pokonała Łotwę 82:68.

fot. FIBA

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Polacy byli faworytem tego początku i od początku wyglądali na drużynę lepszą. Wykorzystywali brak agresywnego nacisku rywala, sami zaś ograniczali go efektywną obroną strefową. Pierwszą kwartę wygraliśmy 20:12.

Ważne było, że do gry w ataku – poza dwoma liderami kadry – włączyli się inni gracze. Bardzo dobre wejście zaliczył Aleksander Lewandowski, dwukrotnie z faulem trafiał Mateusz Szlachetka, a 3 celne trójki już do przerwy miał Marcin Woroniecki.

W tej sytuacji nie przeszkadzały problemy z faulami Adriana Boguckiego i słabszy mecz Łukasza Kolendy (8 strat w meczu). Polacy zaliczyli chwilowy przestój w 2. kwarcie (było przez moment 27:27), ale do przerwy prowadzili już 43:34.

Druga połowa w wykonaniu naszej drużyny nie była zbyt dobra, ale najważniejsze, że udało się dość spokojnie wygrać. Poza początkiem 3. kwarty, utrzymywaliśmy bezpieczną, ok. 10-punktową przewagę. W ataku ważne trafienia zaliczali Kolenda (20 pkt.) i Szlachetka (17 pkt.), kolejne trójki dorzucił też pewny na dystansie Woroniecki (5/7 za 3 punkty). Przegrywaliśmy wyraźnie zbiórki, ale na tyle dobrze broniliśmy, aby kontrolować wynik.

W niedzielę (godz. 15.00) nasz ostatni mecz turnieju – Polska, aby utrzymać się w Dywizji A, będzie musiała wygrać ze zwycięzcą pojedynku Serbia – Włochy.

Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>

PG

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami