
fot. Łukasz Raczkowski / ki24.info
Można powiedzieć, że wyniki obecnego sezonu mocno nas zaskoczyły. I nie będzie w tym chyba żadnej kontrowersji! W końcu poza rywalizacją są już m.in. ŁKS Łódź, Znicz Pruszków oraz Pogoń Prudnik, czyli ekipy, które w drugiej lidze dotychczas były naprawdę znaczące.
Obecnie jesteśmy na etapie półfinałów. W jednej serii Sokół Międzychód rywalizuje z Niedźwiadkami Przemyśl, w drugiej zaś – AZS AWF Mickiewicz Romus Katowice z Notecią Inowrocław. Rezultaty pierwszych spotkań sugerują, że w grze pozostały już naprawdę jakościowe zespoły.
Po rundzie zasadniczej największym faworytem do awansu była chyba drużyna z Katowic. To bardzo podobny przypadek, co zeszłoroczna Polonia Warszawa, która finalnie znalazła się na zapleczu ekstraklasy. Runda zasadnicza? Bez zająknięcia, żadnej porażki! Co więcej, ta fenomenalna seria wciąż trwa. Najbliżej sprawienia niespodzianki była… inna ekipa z Katowic, i to już podczas drugiej rundy play-offów. Skończyło się jednak na +1 dla podopiecznych Łukasza Szczypki.
Ich obecnym przeciwnikiem jest inowrocławska Noteć. Śmiało można powiedzieć, że pierwsza liga straci, jeśli będzie musiała czekać na ten zespół jeszcze przez kolejny sezon. Klub zgrabnie odnajduje się w mediach społecznościowych, a kibice robią prawdziwą furorę. Do sprzedaży internetowej przekazano 1000 biletów, ale… wszystkie zostały wyprzedane. To już brzmi kosmicznie! W kasach stacjonaenych przygotowano 400 wejściówek, ale i po nie powinna ustawić się ogromna kolejka. Ale to koniec o kibicach. Ci organizują nawet przemarsz ulicami miasta! Inowrocławskie szaleństwo. Życzymy pierwszej ligi!
W drugiej parze również nie brakuje emocji. Zresztą, tam również koszykarze otrzymują naprawdę duże wsparcie od kibiców, którzy decydują się m.in. na obecność podczas meczów wyjazdowych. Mowa o Niedźwiadkach Przemyśl i Sokole Międzychód. W końcu mało kto przypuszczał, że właśnie jedna z tych ekip na pewno (!) zagwarantuje sobie awans do Suzuki 1. Ligi Mężczyzn. A tak się stanie! Ekipy, które wygrają swoje serie półfinałowe (do dwóch zwycięstw – przyp. red.), znajdą się w ostatnim etapie, a przede wszystkim otrzymają możliwość ubiegania się o pierwszoligową licencję.
Choćby dlatego szczególnie ciekawa jest rywalizacja o 3. miejsce. Czwarte musi pokornie czekać na rezultat w kolejnym sezonie lub szeroko uśmiechać się o tzw. dziką kartę. Z kolei brązowi medaliści drugiej ligi dołączają do dwóch finalistów i również mogą zaczynać przygodę pod hasłem Suzuki 1. Liga Mężczyzn.
Oba rewanżowe spotkania rozpoczną się w sobotni wieczór. Mecz w Inowrocławiu zaplanowano na godzinę 18:00, z kolei w Przemyślu – na 19:00.