PRAISE THE WEAR

Mecz kuriozum – resztki Stali zagrają w Dąbrowie

Mecz kuriozum – resztki Stali zagrają w Dąbrowie

Po ostatniej fali zwolnień, odejść i zawieszeń w składzie BM Slam Stali zostało 5 graczy na poziomie ekstraklasy. Już jutro, w sobotę, ostrowianie zagrają w Dąbrowie Górniczej. Debiut Łukasza Majewskiego w roli trenera zapowiada się więc dość egzotycznie.
Łukasz Majewski / fot. HydroTruck Sport

PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!

Brak zwycięstw, ale przede wszystkim słaba gra BM Slam Stali w pierwszych tygodniach sezonu sprawiły, że z zespołem pożegnał się trener Jacek Winnicki, który był odpowiedzialny za zbudowanie składu. Kontrakty zostały rozwiązane z Omarem Calhounem, Yancy Gatesem i Gregiem Surmaczem, a w prawach zawodnika zawieszeni zostali Nikola Jevtović i Jay Threatt, co oznacza w praktyce, że także oni pożegnają się z klubem, pytanie tylko na jakich zasadach.

Nowy trenerem Stalówki został Łukasz Majewski, jednak od początku zadanie ma bardzo trudne. Do dyspozycji ma aktualnie zaledwie 5 graczy z podstawowej rotacji – Pauliusa Dambrauskasa, Jakuba Garbacza, Jarosława Mokrosa, Daniela Szymkiewicza i Przemysława Żołnierewicza oraz juniorów i graczy z zespołu II-ligowego.

Sobotni mecz w Dąbrowie Górniczej zapowiada się więc dosyć kuriozalnie. Stal być może zdecyduje się na odwieszenie Threatta i Jevtovicia (podobno są pewne szanse w przypadku tego drugiego), w końcu brakuje ludzi do gry, a rozwiązanie z nimi kontraktów zapewne będzie bardzo kosztowne. Jak nieoficjalnie można usłyszeć, do zespołu wrócić jeszcze może Surmacz, za którym wstawia się ponoć Łukasz Majewski.

Jednak bez żadnych ruchów Stal będzie musiała sobie poradzić w Dąbrowie w bardzo okrojonym składzie. Humory także raczej nie dopisują, bo choć w zespole wyżej wymieniona piątka pozostała, tak kara finansowa w postaci odebrania miesięcznej pensji dotknęła wszystkich graczy.
Stal o pierwsze zwycięstwo zagra w sobotę o 17:00 z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Transmisja na emocje.tv.

RW

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami