REDAKCJA

Mecz nr 1: Złudzenie z Mbodjem, gdzie Polacy z Cukru?

Mecz nr 1: Złudzenie z Mbodjem, gdzie Polacy z Cukru?

Bez realnego wkładu polskich graczy, zespół z Torunia nie będzie miał szans w serii ze Stalą. Trener musi Dejan Mihevc musi znaleźć jakąś odpowiedź na obronę skoncentrowaną na strzelcach z dystansu „Pierników”.

Adam Łapeta i Cheikh Mbodj / fot. A. Romański, plk.pl

To są buty LeBrona Jamesa – też możesz w nich zagrać! >>

1. Złudzenie z Mbodjem

Polski Cukier nie powinien zakochiwać się w statystykach Cheikha Mbodja. Po pierwsze, to i tak powinno być więcej niż 27 pkt., ponieważ senegalski środkowy zaliczył kilka kompromitujących pomyłek pod samym koszem. Po drugie – ważniejsze dla losów meczu było to, że nie był w stanie skutecznie bronić przeciwko, wysoko zaczynającemu akcje, Nikoli Markoviciowi. Serb, po pierwsze, jest za sprytny pod samą obręczą. Po drugie, minie jeśli znacznie mniej zwrotny Mbodj wyjdzie wysoko; po trzecie – rzuci, jeśli ten nie wyjdzie.

Mbodj bardzo dobrze radził sobie z mniej mobilnym Adamem Łapetą, ale Emil Rajković oczywiście zobaczył to szybko. Skuteczne ścięcia do kosza od linii końcowej Kostrzewskiego i Holta też były łatwiejsze, gdy Mbodj daleko od obręczy pilnował Markovicia.

Zachowując wszelkie proporcje – to tego samego rodzaju problem, jaki mieli Sixers, gdy Joel Embiid musiał kryć Ala Horforda. Czy „Pierniki” znajdą receptę i obrońcę lub system? Bo w Filadelfii nie znaleźli do samego końca.

2. Brak polskich liderów

Koncentracja obrony Stali na skrzydłowych i obwodowych Cukru (kosztem większej swobody dla wspomnianego Mbodja) nie jest całkowitym usprawiedliwieniem dla marginalnej roli dwóch graczy, którzy powinni (i muszą w playoff) być liderami zespołu z Torunia. Całe 5 rzutów w meczu Aarona Cela (1 celny) i 6 Karola Gruszeckiego (też 1 celny…) – dało razem 7 punktów od dwóch, to zdecydowanie za mało, jak na ich ofensywne talenty, doświadczenie oraz rolę, którą mieli pełnić w zespole. Obaj grali po ok. 28 minut, czyli oddawali rzut średnio mniej więcej raz na pół kwarty.

Glenn Cosey swoimi (zwykle skutecznymi) rzutami przez ręce jest w stanie wygrać 1 mecz serii, ale czy więcej? Brak taktyki i konsekwencji w graniu na Cela i Gruszeckiego był negatywnym zaskoczeniem ze strony Polskiego Cukru w pierwszym meczu i to właśnie będzie drugie kluczowe zadanie dla trenera Mihevca przed spotkaniem numer 2.

Drugie spotkanie tej serii odbędzie się w sobotę, o godz. 20.00  Ostrowie. Transmisję przeprowadzi Polsat Sport Extra.

TS

To są buty LeBrona Jamesa – też możesz w nich zagrać! >>




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

GTK Gliwice, mimo wsparcia grupy ponad 30. kibiców, nie zdołało wywieźć z Warszawy cennych punktów, które mogłyby ugruntować ich bezpieczną pozycję w tabeli Orlen Basket Ligi i oddalić widmo spadku. Gliwiczanie, walczący o utrzymanie w elicie, przegrali z Dzikami Warszawa 90:80, co sprawiło, że spadli na ostatnie miejsce w tabeli.
17 / 03 / 2025 11:49
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24
Carmelo Anthony był świetnym strzelcem. Posiadał cały arsenał ofensywnych zagrań, dzięki czemu uzbierał na parkietach NBA ponad 28 tysięcy punktów, więcej niż m.in. Hakeem Olajuwon, Kevin Garnett i Tim Duncan. Perfekcyjnie ułożony rzut był znakiem firmowym „Melo”. Ale jego życie było dalekie od ideału. W książce Carmelo Anthony. Bez obietnic. Autobiografia, która ukaże się nakładem Wydawnictwa SQN 9 kwietnia, dziesięciokrotny uczestnik Meczów Gwiazd i trzykrotny złoty medalista olimpijski z drużyną Stanów Zjednoczonych opowiedział, w jaki sposób przetrwał trudne momenty i dotarł do Madison Square Garden.
19 / 03 / 2025 18:33
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Obecny GM Dallas Mavericks na zawsze zostanie zapamiętany jako ten, który oddał w wymianie Lukę Doncica. Nie ma na ziemi i we wszechświecie rzeczy, która byłaby w stanie usunąć to piętno z jego duszy. To stygmat na całe życie. Czy była to jednorazowa zaćma, czy też smutny finał wcześniejszych decyzji, na które mało kto zwracał uwagę? Czy Nico Harrison zrobił w ogóle coś dobrze dla organizacji z Teksasu?
21 / 03 / 2025 11:24