Ostatnie w ligowej tabeli Miasto Szkła łatwo pokonało GTK Gliwice 101:89. Gospodarzy do sukcesu poprowadził Jabarie Hinds, który zdobył 38 punktów – bijąc rekord sezonu w PLK.
Nike Kyrie 5 “Bred” – w takich butach się teraz gra! >>
Po zwycięstwie z Legią Warszawa gliwiczanie chcieli wygrać po raz drugi z rzędu. Taki sam plan mieli jednak też gospodarze, którzy dzięki zwycięstwu mogli opuścić ostatnie miejsce w ligowej tabeli. I od początku spotkania mogliśmy obserwować zaciętą rywalizację.
Miasto Szkła napędzał przede wszystkim Jabarie Hinds, który albo trafiał z dystansu, albo skutecznie penetrował strefę podkoszową. Z drugiej strony odpowiadał mu Riley LaChance i dzięki temu wynik cały czas oscylował wokół remisu. Kiedy tylko Miasto Szkła odskakiwało na cztery punkty przewagi, zespół Pawła Turkiewicza natychmiast redukował straty.
W od drugiej kwarty, od momentu 29:27 goście zupełnie stanęli. Proste błędy gliwiczan w obronie pozwalały Miastu Szkła powiększać swój dorobek, po drugiej stronie parkietu GTK też prezentowało się równie słabo.
Zespół z Krosna napędzał rezerwowy Jaquan Newton, który choć we wcześniejszych meczach był niewidoczny, tym razem grał na miarę oczekiwań. Bardzo dobrze radzili sobie (debiutujący podkoszowy) Peter Alexis oraz Filip Put. Efekt? Gospodarze zaliczyli serię 13:0 i zbudowali wyraźniejszą przewagę – do przerwy prowadzili 54:40.
Druga połowa rozpoczęła się od mocnego uderzenia ze strony Miasta Szkła. Dwie akcje pod koszem skończył Alexis, z rogu boiska trafił Maciej Bojanowski, a kontrę ekwilibrystycznym rzutem zakończył Hinds i zrobiło się aż 63:44.
GTK nie miało pomysłu jak powstrzymać Hindsa. Amerykanin wiele rzutów trafiał też z naprawdę trudnych pozycji. Jego zespół po 30 min. gry prowadził już różnicą aż 23 punktów (81:58).
GTK próbowało zminimalizować jeszcze rozmiary porażki i udało im się nawet zanotować serię 8:0. Serię gliwiczan przerwał Bojanowski, a po chwili przypomniał o sobie – dwiema kolejnymi trójkami – Hinds.
Miasto Szkła Krosno – GTK Gliwice 101:89 (27:25, 27:15, 27:18, 20:31)
Pełne statystyki z meczu TUTAJ >>
źródło: GTK Gliwice
Nike Kyrie 5 “Bred” – w takich butach się teraz gra! >>