REDAKCJA

Michał Kolenda skacze na mistrza – rekord za rekordem

Michał Kolenda skacze na mistrza – rekord za rekordem

18 punktów, dobra skuteczność, pewna i wszechstronna gra w ataku. – Nie jestem zaskoczony, Michał od kilku tygodni prezentuje dobrą formę – mówi trener Trefla Marcin Kloziński.

Michał Kolenda (fot. Trefl Sopot)

PLK – obstawiaj na Unibet i wygrywaj kasę! >>

Michał Kolenda rozpoczął sezon mocno – nie dość, że jego Trefl grał pierwszy mecz rozgrywek, nie dość, że rywalem był mistrz z Zielonej Góry, to jeszcze 20-letni skrzydłowy wyszedł w pierwszej piątce i zdobył najwięcej, 18 punktów dla sopocian.

To oczywiście jego rekord krótkiej kariery w PLK, w minionym sezonie Kolenda rzucił Stelmetowi 16 punktów. Teraz trafił 6 z 9 rzutów z gry, miał 5 zbiórek, zaliczył 2 asysty. Był najlepszym graczem Trefla, po prostu. I widać, że lubi grać z mistrzem Polski.

Tak, był bardzo aktywny. Moim zdaniem wynikało to z dobrej gry w obronie, bo ja mu powtarzam: „Jak będziesz zaangażowany w defensywie, to atak przyjdzie do ciebie sam”. Taka jest moja filozofia koszykówki – mówi Marcin Kloziński.

Michał dobrze zna też swoją rolę, dobrze się w niej czuje. Pracuję z nim od juniora, od zna nasz system gry. Rozumie swoją rolę, wykonuje ją, łapie pewność siebie i jest w dobrej formie – dodaje trener Trefla.




W grze Kolendy przeciwko Stelmetowi podobać się mogły agresja i wszechstronność – to już nie był gracz, który tylko szuka rzutu po odrzuceniach, to był aktywny koszykarz, który wie, co i jak może zrobić z piłką.

Sporo nad tym z nim pracujemy – nad grą w obronie i agresywnością w ataku. Chcemy, żeby Michał rozwinął grę na koźle i poprawił wejścia. Nie tylko takie, które kończy sam, ale też takie, w których rozrzuca piłkę.

To może być wszechstronny gracz nie tylko na pozycję nr 3, ale także na dwójkę. A gdyby poprawił kozioł i grę z piłką, to może nawet mógłby wspomagać rozgrywających. Nowoczesna koszykówka idzie w stronę łączenia pozycji, a Michał ma wzrost, atletyzm i rzut, które pozwalają o tym myśleć – dodaje Kloziński.

Na razie liczymy, że Kolenda będzie trzymał dobry poziom. To jego trzeci sezon w PLK – w pierwszym grywał epizody, w drugim dostawał już średnio po 12 minut w 29 meczach (miał po 3,7 punktu oraz 1,1 zbiórki). Teraz powinno być lepiej, dużo lepiej.

ŁC

PLK – obstawiaj na Unibet i wygrywaj kasę! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami