PRAISE THE WEAR

Mike Davis – z Ukrainy do Radomia (WIDEO)

Mike Davis – z Ukrainy do Radomia (WIDEO)

HydroTruck Radom wzmacnia swoje szeregi w walce o utrzymanie w lidze. Do drużyny dołączy Mike James (25 lat, 193 cm), czyli jeden z najlepszych strzelców ligi ukraińskiej, która ze względu na rosyjską inwazję wstrzymała rozgrywki.
Mike Davis / fot. Queens University

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Czwartkowa porażka z Asseco Arką Gdynia była dla HydroTrucka Radom już jedenastą kolejną przegraną. Znów zabrakło przede wszystkim większej siły w ataku, a ostatecznie skończyło się na zaledwie 78 zdobytych punktach (z czego tylko 32 po zmianie stron). Ekipa z Radomia wciąż ma więc na koncie zaledwie cztery zwycięstwa, ale nie zamierza się jeszcze poddawać.

HydroTruck sięga po Mike’a Davisa, czyli 25-letniego obrońcy, który opuszcza tym samym objętą działaniami wojennymi Ukrainę. Mierzący 193 centymetry zawodnik w trwających rozgrywkach grał dla charkowskich Sokołów, w barwach których rozegrał 25 spotkań, notując średnio 19.8 punktów (drugi najlepszy wynik w lidze), 3.8 zbiórek oraz 3.5 asyst na mecz.  

Wcześniej 25-latek spędził dwa sezony w Gruzji – to tam w rozgrywkach 2019/20 rozpoczął swoją przygodę z europejską koszykówką w zespole BC Cactus Tbilisi. Łącznie w gruzińskiej Super Lidze rozegrał 31 spotkań, notując średnio 20 oczek na mecz, a w sezonie 2020/21 poprowadził drużynę Rustavi do mistrzostwa i został nawet wybrany najlepszym graczem ligi.

Nowy nabytek HydroTrucka to bardzo dobry strzelec z dystansu: od przyjazdu do Europy trafił niemal 40 procent z 418 prób (w tym 76/180 w Ukrainie). Drużyna z Radomia ma więc nadzieje, że Davis będzie w stanie poprawić osiągi zespołu w ataku, szczególnie że z klubem pożegnał się już AJ English, a w ostatnim spotkaniu z Arką nie zagrał Anthony Ireland. 

TK

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 1300 i do 200 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Trzy polskie zespoły przystąpią w środę do meczów ostatniej kolejki fazy grupowej FIBA Europe Cup. Po wczorajszych rozstrzygnięciach w meczach innych grup (w Rostocku i Saragossie), Anwil na pewno, a Spójnia z ogromnym prawdopodobieństwem straciły szanse na awans do kolejnej fazy rozgrywek. Wszystko jasne również w przypadku Legii, która bez względu na wynik ostatniego meczu, wygra grupę.