Nowa oferta powitalna PZBUK – darmowy zakład 50 zł.! >>
Wczorajsze oświadczenie Adama Waczyńskiego (całość TUTAJ >) wywołało burzę w koszykarskim środowisku. Kapitan reprezentacji Polski poinformował w nim, że nie będzie grał w kadrze ze względu na konflikt z prezesem PZKosz i PLK Radosławem Piesiewiczem.
W środę swoje widzenie sprawy przedstawił Mike Taylor. Jego oświadczenie brzmi następująco:
“Współpraca z Adamem Waczyńskim od 2014 roku zawsze była dla mnie dużą przyjemnością. Szanuję jego wysiłek jako kapitana kadry. Był kluczowym elementem naszego sukcesu, zawsze ceniłem nasze osobiste relacje. Ostatnie oświadczenie Adama stworzyło prywatny, wewnętrzny konflikt i przyniosło reprezentacji Polski niepotrzebne rozproszenie.
Informuję, że decyzję o braku powołania Adama Waczyńskiego do kadry podjąłem osobiście. Od 2014 roku, odkąd pracuje jako trener główny reprezentacji Polski, nikt z Polskiego Związku Koszykówki nie ingerował, ani nie sugerował, kto ma znaleźć się na liście powołanych zawodników. Oświadczenie Adama podważa mój autorytet.
Jako trener reprezentacji Polski jestem rozczarowany oświadczeniem Adama, oczekuję więcej od kapitana. Wolałbym, żeby zamiast publikować oświadczenie, wybrał prostsze rozwiązanie i osobiście skontaktował się z Prezesem Radosławem Piesiewiczem. Zawodnicy i trenerzy nie mają żadnego konfliktu z Adamem. Wierzę, że to sytuacja, z którą Adam najlepiej poradzi sobie indywidualnie. Zresztą, długo rozmawiałem z Adamem na ten temat i zachęcałem do rozmowy z prezesem PZKosz, aby znaleźć porozumienie.
Adam musi brać odpowiedzialność za swoje wybory i działania. Dla mnie zawsze najważniejsza jest drużyna – ona jest większa niż jeden zawodnik. Adam przez lata był bardzo ważną częścią kadry narodowej i mam nadzieję, że rozwiąże swoje problemy i będzie gotowy do reprezentowania Polski ponownie w przyszłości.
Z powodu braku rozwiązania tego niepotrzebnego konfliktu, postawiłem w tym okienku reprezentacyjnym na skupioną atmosferę wewnątrz drużyny, pomijając Adama. Zachęcamy Adama do rozwiązania swoich problemów z Polskim Związkiem Koszykówki.
W okienkach reprezentacyjnych dochodzi do zmian w składach, a różni zawodnicy są raz dostępni, a później nie. Graliśmy już mecze bez kluczowych zawodników, a nasza drużyna zawsze sprostała wyzwaniu.
Jestem podekscytowany składem, który udało nam się zebrać na najbliższe okienko i wierzę, że zawodnicy będą reprezentować Polskę z dumą. Mam nadzieję, że Adam wyciągnie z tego wnioski i wybierze lepszy sposób na rozwiązywanie problemów w przyszłości.
Jednocześnie pragnę poinformować, że powyższe oświadczenie jest moim jedynym oświadczeniem w tej sprawie. Obecnie koncentruję się na najbliższych meczach reprezentacji Polski i nie będę więcej komentować sytuacji związanej z Adamem Waczyńskim.”
źródło: PZKosz