REDAKCJA

Mindaugas Budzinauskas wraca – znów poprowadzi Kinga

Mindaugas Budzinauskas wraca – znów poprowadzi Kinga

Litewski trener po walce z poważną chorobą będzie gotów do pracy w Szczecinie w następnym sezonie. Jego asystentem będzie znów Łukasz Biela, który w minionych rozgrywkach z powodzeniem zastępował go w roli pierwszego trenera.

Mindaugas Budzinauskas (fot. Polpharma Starogard)

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 

W mijającym sezonie, zadomowiony w Polsce, litewski szkoleniowiec Mindaugas Budzinauskas jedynie w pojedynczych meczach mógł prowadzić zespół Kinga – zabiegi medyczne zmusiły go do pozostawanie na Litwie. Pod wodzą Łukasza Bieli King zanotował bardzo dobrą rundę rewanżową, zajął 6. miejsce po sezonie regularnym i (choć przegrał 0:3) zrobił dobre wrażenie w ćwierćfinale z Polskim Cukrem. Jak informuje klub, w sezonie 2019/20 obaj panowie znów będą pracować razem.

Oto treść oficjalnego komunikatu Kinga Szczecin:

“Trener Mindaugas Budzinauskas wraca do Szczecina. Litewski szkoleniowiec rozpoczął swoją pracę w Kingu Szczecin przed sezonem 2017/2018. Awansował z zespołem do fazy play-off. Z powodu bardzo dobrych wyników umowa ze szkoleniowcem na kolejne rozgrywki została przedłużona. Niestety z powodu problemów ze zdrowiem trener Budzinauskas zmuszony był wrócić na Litwę i poddać się leczeniu. Rolę pierwszego trenera w sezonie 2018/2019, z sukcesami, pełnił Łukasz Biela.

Dziś możemy ogłosić, że trener Mindaugas Budzinauskas będzie szkoleniowcem Kinga Szczecin w rozgrywkach Energa Basket Ligi w sezonie 2019/2020!

– Bardzo się cieszę. Nie mogę się już doczekać, kiedy znowu odbędzie się trening i pierwsze spotkanie z zespołem, pracownikami, kibicami oraz wszystkimi ludźmi, których interesuje koszykówka w Szczecinie. Jestem bardzo szczęśliwy. Bardzo czekam na ten moment, kiedy zobaczę tę grupę naszych kibiców na trybunach, albo nawet gdzieś pojedynczo na ulicach miasta. Zawsze towarzyszyły nam dobre emocje. Wielokrotnie już mówiłem, ale powtórzę jeszcze raz: może nie mamy najliczniejszej grupy kibiców w Polsce, ale mamy wyjątkowo kulturalnych, szczerych kibiców, którzy potrafią się cieszyć koszykówką i być z zespołem na dobre i na złe. To są prawdziwi, dojrzali kibice – na poziomie. Chcemy, aby tych kibiców było coraz więcej. – mówi trener Mindaugas Budzinauskas.

Litewski szkoleniowiec opowiedział również o współpracy z trenerem Łukaszem Bielą w sezonie 2019/2020:

– W relacjach między nami nic się nie zmieniło. Ta współpraca będzie bardzo dobra, bo taka też była wcześniej. Łukasz jest teraz o wiele bardziej doświadczony. Wie o wiele więcej o pracy pierwszego trenera. Jego wiedza sprawi, że będzie jeszcze lepiej. Łukasz na pewno będzie miał teraz szersze spojrzenie na mecz i wszystkie inne sytuacje. Nasza relacja zawsze wyglądała tak, że wysłuchiwałem Łukasza. Bardzo poważnie biorę pod uwagę jego uwagi i podpowiedzi. Widzę tylko same plusy naszej współpracy.”

red.

PZBUK – DOŁĄCZ DO GRY I ODBIERZ DARMOWY ZAKŁAD 50 ZŁOTYCH! >> 




Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami