Turniej na Filipinach bardzo udany, ale – choć była szansa – nie udało się wywalczyć medalu. Polska w meczu o brąz przegrała 16:21 ze Słowenią, zajmując ostatecznie czwartą lokatę w turnieju.

Wielka obniżka – nie przegap rewelacyjnych cen w Sklepie Koszykarza! >>
Mecz o 3. miejsce wyglądał bardzo podobnie do półfinału z Serbią. Polacy zaczęli koncertowo w ataku, aby potem stopniowo oddawać pole lepszym taktycznie rywalom i z każdą minutą bronić coraz słabiej.
Początek wyglądał jednak naprawdę obiecująco. Najpierw 2 razy trafił z dystansu Marcin Sroka, potem również 2 razy Michael Hicks. Prowadziliśmy 9:4, a potem jeszcze nawet 13:7. I wtedy wszystko się zacięło.
Polacy wyraźnie osłabli w obronie, oddając spokojnie grającej Słowenii za dużo czystych pozycji do rzutu. Rywale zaliczyli serię aż 14:3. Najpierw dogonili nasz zespół, a potem łatwo przegonili. Nasze rzuty z dystansu od połowy meczu dla odmiany zupełnie przestały wpadać.
Polska przegrała ostatecznie 16:21, zajmując 4. miejsce na Mistrzostwach Świata. Wynik naprawdę bardzo dobry, ale szkoda straconych szans – oba mecze w strefie medalowej mieliśmy w zasięgu, w obu prowadziliśmy różnicą przynajmniej 6 punktów.
Punkty dla Polaków w meczu ze Słowenią: Hicks 9, Sroka 4, Rduch 3, Pawłowski 0. Dla rywali Gaspar Ovnik zdobył aż 10 punktów.
Słowenia zajęła 3 miejsce, a w finale (godz. 15.00) zagrają Serbia z Holandią.
Wielka obniżka – nie przegap rewelacyjnych cen w Sklepie Koszykarza! >>
Niestety wracamy bez medalu. Szacunek się jednak należy dla naszych zawodników i całego #3×3 w Polsce. Szacun dał graczy, dla sztabu, dla Pzkosza który zaczął traktować to poważnie i dla wszystkich którzy wspierają #3x3Polska #itsmorethanbabketball pic.twitter.com/sSGHnaA2AM
— Arkadiusz Kobus (@kobi1386) June 12, 2018