PRAISE THE WEAR

MKS robi swoje! To kolejny mecz ze 100-punktową zdobyczą

MKS robi swoje! To kolejny mecz ze 100-punktową zdobyczą

Klub z Dąbrowy Górniczej już nie tyle sprawia niespodzianki, co udowadnia swoją wartość w ligowej hierarchii. Nowy trener naprawdę dobrze to poukładał!

fot. Alicja Gołębiowska / MKS Dąbrowa Górnicza

Sobotnie spotkanie lepiej zaczęła ekipa Borisa Balibrei. Po czterech minutach jego podopieczni prowadzili 15:8. W końcu MKS stanął w ofensywie przy 22 oczkach na koncie. Zielonogórzanie zanotowali serię 11:0 (!), czym znacznie odwrócili sytuację na parkiecie. Ten zryw sprawił, że przez większość drugiej kwarty Zastal był na prowadzeniu. I tak jak drużyna Davida Dedka świetnie zakończyła pierwszych 10 minut, tak ich rywale zrobili to samo, tylko w drugim fragmencie gry.

Można powiedzieć, że sobotnie starcie było meczem zdecydowanych serii. Mniej więcej w połowie trzeciej kwarty – 62:61 dla Zastalu. Mija pięć minut, a MKS znów prowadzi. Tym razem już… dwunastoma oczkami! Jak się okazało – to był gwóźdź do trumny, który wytrzymał aż do końcowej syreny. Były jednak momenty, gdy wydawało się, że zielonogórzanie faktycznie odrobią całą stratę. 45 sekund do końca i nerwówka, bo Zastal znów trafił z dystansu. Finalnie jednak koszykarze MKS-u zachowali zimną krew na linii rzutów wolnych. Dąbrowa Górnicza ponownie zwycięska – 100:93!

Wzmocniony nowymi obcokrajowcami Zastal zdołał wygrać po dogrywce z Sokołem, natomiast w Dąbrowie Górniczej ta sztuka się nie udała. Koszykarze MKS-u zdominowali rywalizację o zbiórki, chociaż nie było to aż tak widoczne w punktach drugiej szansy. 15 zbiórek w ataku przełożyło się na zaledwie 13 “dodatkowych” oczek. Warto podkreślić, że Zastal długo utrzymywał się w grze m.in. za sprawą świetnej (tj. ponad 90-procentowej) skuteczności z linii rzutów wolnych.

Indywidualne wyróżnienia? Przede wszystkim Marc Garcia i Tayler Persons. Ten duet zdobył w sobotę aż 50 punktów! Ponadto, ten drugi zanotował double-double. Co ciekawe, najlepszym punktującym Zastalu był James Washington, który dopiero niedawno dołączył do zespołu. Dobre wejście w mecz miał Aleksander Lewandowski – potrzebował nieco ponad 16 minut, aby zanotować 13 oczek.

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Piotr Janczarczyk

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami