PRAISE THE WEAR

Moc na Brooklynie – Nets złapali rytm (WIDEO)

Moc na Brooklynie – Nets złapali rytm (WIDEO)

Transfer Jamesa Hardena i zamieszanie wokół Kyriego Irvinga nie przeszkodziły w niczym. Nawet brak Kevina Duranta, czyli drugiego najlepszego strzelca NBA, nie przeszkodził Brooklyn Nets w zdobyciu aż 147 punktów w pojedynku z Thunder. Wygląda na to, że nowojorski zespół łapie coraz lepszy rytm.
James Harden / fot. wikimedia commons

Superbet – najlepsze kursy na NBA. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

4 zwycięstwa z rzędu i 8 wygranych w ostatnich 10 meczach to dorobek Brooklyn Nets w ostatnich tygodniach. W piątek nowojorski zespół bez odpoczywającego Kevina Duranta rozbił Thunder, wygrywając aż 147-125! Nets wyglądają coraz lepiej, a zadowolony z postępów jest szkoleniowiec Steve Nash. Jego zdaniem sporo dobrego dzieje się również po bronionej stronie parkietu.

Od początku transferu Jamesa Hardena na Brooklyn wiadomo było, że to właśnie defensywa będzie największym problemem dla Nets. Wielu spodziewało się także, że jedna piłka dla trzech gwiazd – nie tylko Hardena, ale też Duranta i Kyriego Irvinga – to będzie za mało, ale na razie zdaje się, że to wcale nie jest kłopot, a gwiazdy są w stanie ze sobą dobrze współpracować.

Ofensywa Nets złapała bowiem coraz lepszy rytm – piłkę w rękach ma przede wszystkim Harden, z czym ani Irving, ani Durant wcale nie mają problemu. Na razie trwa jednak „wyczuwanie” się siebie nawzajem, dlatego też wiadomo, że wciąż zdarzają się nieco gorsze momenty. Jednak sami zawodnicy podkreślają, że chemia między nimi rośnie z meczu na mecz. 

Jak zresztą przyznaje Harden, na Brooklynie dobrze wiedzą, że im dalej w sezon, tym będzie im trudniej, a to ze względu na ogromną presję i fakt, że wszyscy patrzą im teraz na ręce. Trudno się jednak dziwić – takiego tercetu w NBA dawno nie widziano, przez co Nets wywołują ogromne emocje, głównie wśród fanów przeciwnych zespołów. Każde ich potknięcie jest szeroko komentowane.

Mimo dobrej gry niemal pewne jest, że Nets do walki o mistrzostwo będą potrzebować dodatkowych wzmocnień. W związku z tym generalny menedżer Sean Marks szuka sposobu na to, aby zaadresować największe kłopoty swojej drużyny, w tym przede wszystkim brak klasowych obrońców w składzie. Czasu na transfery ma jeszcze trochę – w tym roku ostatni dzień wymian przypada na 25 marca.

Tomek Kordylewski

Superbet – najlepsze kursy na NBA. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami