PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Rod Camphor jest w znakomitej formie w ostatnich tygodniach. W czterech poprzednich meczach zdobywał średnio 21,8 punktu, a HydroTruck wygrał 3 razy – z Legią, Eneą Astorią i teraz z Anwilem.
Najlepsze spotkanie Amerykanina przypadło jednak na mecz we Włocławku. Camphor w 31 minut spędzonych na parkiecie zdobył 26 punktów, przy skuteczności 10/16 z gry, a zespół z nim na parkiecie był +12.
To właśnie do Roda należały kluczowe akcje w zwycięstwie z Anwilem. W samej czwartej kwarcie Amerykanin zdobył 13 punktów, jego trójka najpierw doprowadziła do remisu, a potem akcją 2+1 na 12 sekund przed końcem wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
W całym sezonie Camphor zdobywa średnio 15,5 punktu, rozdaje 3,5 asysty i zbiera 3,6 piłki. Trafia 37% rzutów z dystansu i 41,1% za 2. Można mieć zastrzeżenia do skuteczności z linii rzutów wolnych (60%) i strat (3,1). Statystyki jednak mocno zaniżają pierwsze spotkania, w których Camphor jeszcze nie czuł się tak dobrze i swobodnie w zespole jak teraz.
HydroTruck latem dokonał zaledwie dwóch zmian w składzie. Póki co sezon pokazuje, że dołożenie Roda Camphora do Obiego Trottera okazało się strzałem w 10. Ten duet prezentuje się naprawdę dobrze, świetnie się uzupełnia i między innymi dzięki ich grze zespół z Radomia ma obecnie bilans 4-4 (można tylko się domyślać, jak dobrze wyglądałby HydroTruck z sensownym środkowym).
W następnej kolejce radomianie zagrają na własnym parkiecie z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Zwycięzca tego pojedynku będzie miał dodatni bilans (co w obu przypadkach będzie zaskoczeniem) i będzie zajmował 8. miejsce w tabeli.
PK