Rozgrywający Energi Czarnych Słupsk nie tylko pokazał w minionym miesiącu swoją firmową wszechstronność, ale też poprowadził zespół do trzech wygranych z czterech meczach z silnymi rywalami.
PLK, NBA – typuj wyniki i zgarniaj kasę >>
Najlepszy mecz Chavaughn Lewis rozegrał w Radomiu, gdzie zdobył zwycięskie punkty z Rosą, a do 21 „oczek” dołożył 7 zbiórek, 6 asyst i 3 przechwyty. Ale dobrze lub bardzo dobrze spisał się w każdym marcowym spotkaniu.
Czarni pokonali w tym miesiącu Turów, Rosę i Polski Cukier, ulegli tylko Stelmetowi na wyjeździe i to zaledwie dwoma punktami. Średnie Lewisa z tych czterech spotkań to 17,0 punktu, 6,7 zbiórki oaz 5,0 asysty.
Wszechstronny obwodowy po raz kolejny udowodnił, że potrafi grać na różne sposoby, ale zawsze z korzyścią dla zespołu – jego mankamentem jest rzut z dystansu, ale Lewis go nie forsuje: wykorzystuje szybkość i umiejętność gry jeden na jednego.
Kiedy trzeba – może być jedynką, ale równie dobrze może pełnić rolę dwójki. Jest jednym z niewielu graczy PLK, których stać na triple-double – w meczu z Turowem miał 11 punktów, 7 zbiórek, 7 asyst i 4 przechwyty, a przecież we wcześniejszych spotkaniach zdarzało się, że był jeszcze bliżej rzadkiego osiągnięcia.
Tuż za MVP:
Denis Ikovlev (PGE Turów Zgorzelec)
Anthony Miles (Polpharma Starogard)
Michał Sokołowski (Rosa Radom)
Nemanja Jaramaz (Anwil Włocławek)
***
MVP miesiąca PolskiKosz.pl:
Październik – Kirk Archibeque (PGE Turów Zgorzelec)
Listopad – Krzysztof Szubarga (Asseco Gdynia)
Grudzień – Nikola Marković (Trefl Sopot)
Styczeń – Chris Czerapowicz (Miasto Szkła Krosno)
Luty – Shawn King (BM Slam Stal Ostrów Wlkp.)
Marzec – Chavaughn Lewis (Energa Czarni Słupsk)
Redakcja PolskiKosz.pl