
PZBUK! Bonus powitalny 500 zł na start – podwajamy pierwszy depozyt!
Aż do czerwca potrwa zwariowana karuzela z najlepszą koszykówką. Dziś w nocy, o godz. 2.00 polskiego czasu, na parkiet w Toronto wybiegną aktualni mistrzowie NBA – Raptors, którzy zmierzą się z przebudowanymi Pelicans. W składzie drużyny z Nowego Orleanu zabraknie niestety Ziona Williamsona, najbardziej oczekiwanego debiutanta ostatnich lat.
Z kolei o godz. 4.30 polskiego czasu w Los Angeles zobaczymy pierwsze starcie odmienionych drużyn Lakers i Clippers. Wśród “Jeziorowców” będzie to pierwszy oficjalny występ Anthony’ego Davisa w duecie z LeBronem Jamesem. Z kolei Clippers potwierdzili, że nie ma żadnych ograniczeń i w ich składzie z pewnością pojawi się Kawhi Leonard. Zespół Doca Riversa poczeka jeszcze na powrót Paula George’a.
Po raz pierwszy od kilkunastu lat w NBA nie będziemy mieli żadnego Polaka. Wszystko wskazuje na to, że Marcin Gortat zakończył swoją karierę sportową.
Wszystkie mecze można będzie tradycyjnie (i niedrogo) oglądać za pośrednictwem NBA League Pass. Transmisje telewizyjne w Polsce to, podobnie jak w poprzednich latach, Canal+. Oba mecze z pierwszej nocy sezonu będzie można zobaczyć na żywo w tej stacji.
Intrygujących pytań i historii przed nowym sezonem NBA jest mnóstwo. Weźmy tylko:
– Jak sprawdzą się razem w Houston James Harden i Russell Westbrook?
– Czy zdrowie pozwoli Zionowi Williamsonowi dominować w lidze, tak jak w preseason?
– Czy duet Luka Doncić – Kristaps Porzingis poprowadzi Mavs do playoff?
– Czy Clippers z Kawhim Leonardem i Paulem Georgem staną się potęgą?
– Czy LeBron wciąż jeszcze jest wielkim graczem?
– Czy Giannis Antetokounmpo zdominuje ligę i nauczy się lepiej rzucać za 3 punkty?
– Czy Warriors i Raptors po utracie gwiazd pozostaną na szczycie?
– Czy Zachód wygra któraś z mniej popularnych ekip, jak Nuggets, Jazz czy Blazers?
Sezon zaczyna się dziś i zapowiada rewelacyjnie!
PG