REDAKCJA

NBA. Nie każdy bohater nosi pelerynę

NBA. Nie każdy bohater nosi pelerynę

Grayson Allen bohaterem w dogrywce! Kiedy wszyscy patrzyli na Devina Bookera, to Allen wszedł na scenę i trafił za trzy, ratując Suns przed porażką. Jego kluczowe rzuty i pewność siebie pomogły doprowadzić do dogrywki, a Phoenix wygrali z Utah Jazz.
fot. Christian Petersen / Getty Images)

Grayson Allen bohaterem w dogrywce!

Kiedy wszyscy patrzyli na Devina Bookera, to Grayson Allen wkroczył na scenę i trafił za trzy, ratując Phoenix Suns przed porażką! Jego kluczowe rzuty i pewność siebie pomogły doprowadzić do dogrywki, a Suns ostatecznie wygrali z Utah Jazz. Oto, dlaczego Allen staje się niezastąpionym zawodnikiem w kontekście nieregularnych występów Duranta i Beala.


Nie każdy bohater nosi pelerynę

Mając w składzie tak wybitnych strzelców jak Kevin Durant, Devin Booker i Bradley Beal, łatwo przeoczyć wkład innych zawodników. W końcu to o “Big 3” Suns mówi się najwięcej, choć mecze, w których wszyscy trzej gracze byli dostępni do gry, można policzyć na palcach jednej ręki. Regularność tego zestawienia w tegorocznej kampanii pozostaje wątpliwa, a temat ich nieobecności był już wałkowany wielokrotnie. Dlatego pozwólcie, że o tej trójce wspomnę jedynie z kronikarskiego obowiązku, bo dzisiejszy tekst poświęcony jest innemu zawodnikowi — Graysonowi Allenowi.

Noc Devina Bookera

Podczas ostatniego meczu z Utah Jazz, ponownie na parkiecie zobaczyliśmy tylko Devina Bookera. Kevin Durant i Bradley Beal, w kapturach na głowach, siedzieli po cichu na ławce, a więc wiadomo było, że to na Bookerze spocznie główna odpowiedzialność za ofensywę Suns.

Zresztą, Booker w każdym meczu tego sezonu przeciwko Jazz zdobywał ponad 30 punktów. Sobotnie spotkanie było czwartą konfrontacją obu drużyn w tym sezonie i wszystkie wcześniejsze starcia padły łupem Suns. Booker nie zawiódł, notując kapitalne spotkanie, kończąc z dorobkiem 47 punktów i 11 asyst, prowadząc zespół do zwycięstwa po dogrywce 135:127. W dodatku publiczność w Footprint Center, podczas dogrywki przy prowadzeniu Suns, skandowała na jego cześć “MVP!”.

Jednak ta historia nie miałaby miejsca, gdyby nie dwa rewelacyjne rzuty za trzy punkty w wykonaniu Graysona Allena. To właśnie jego celna trójka w końcówce przedłużyła nadzieje Suns na wyrównanie. W ostatnich sekundach emocje sięgnęły zenitu. Do końca regulaminowego czasu gry pozostała zaledwie sekunda, a Phoenix przegrywali 119:122.

Ostatnia nadzieja Suns spoczywała na jednej, idealnie przygotowanej akcji. Po wznowieniu z linii bocznej piłka trafiła do Graysona Allena, który sprytnie uwolnił się od obrony i oddał desperacki rzut zza łuku. Trybuny wybuchły, gdy Allen trafił, doprowadzając do dogrywki.

W dodatkowym czasie gry Suns nie pozostawili żadnych złudzeń, dominując parkiet i pewnie wygrywając dogrywkę 13:5. To zwycięstwo było efektem ogromnej determinacji drużyny, ale bez rzutów Allena, mogłoby do tego nie dojść.


Niedoceniany zawodnik

Grayson Allen to najbardziej niedoceniany zawodnik w Suns, który obecnie rozgrywa swój najlepszy sezon. W spotkaniu przeciwko Jazz zdobył 21 punktów, 6 zbiórek i 7 asyst, będąc drugim najlepiej punktującym graczem w zespole. Allen ma 29 lat i z sezonu na sezon staje się coraz bardziej pewnym punktem drużyny. Jego skuteczność rzutów wzrosła z 41,5 proc. w poprzednim sezonie do ponad 43,5 proc., co jest naprawdę znakomitym wynikiem.


Stabilność w trudnych momentach

Allen to gracz, który daje drużynie stabilność. Kiedy Kevin Durant i Bradley Beal zmagają się z kontuzjami, to właśnie Allen wychodzi na parkiet z zadaniem przejęcia większej odpowiedzialności. Jego instynkt strzelca i umiejętność oddawania szybkich, precyzyjnych rzutów sprawiają, że w kluczowych momentach Phoenix mogą na niego liczyć.

W meczu przeciwko Jazz miał zaledwie 0,9 sekundy na to, aby oddać rzut, który doprowadził do dogrywki. Allen nie zawiódł, a jego pewność siebie i doświadczenie w takich momentach stają się dla Suns bezcenne. W tym sezonie Allen notuje średnio 11,5 punktu na mecz, co wyraźnie pokazuje jego dojrzałość jako zawodnika. Jego wszechstronność, zarówno w ataku, jak i w obronie, czyni go jednym z kluczowych elementów składu Phoenix Suns, zwłaszcza w momentach, gdy ich największe gwiazdy są poza grą.


Podsumowanie

Grayson Allen może nie jest największą gwiazdą Phoenix Suns, ale w tym sezonie stał się niezastąpionym elementem drużyny. Przy nieregularnych występach Duranta i Beala, to Allen wnosi do gry stabilizację i odpowiedzialność. Allen udowodnił, że jest gotów wziąć na siebie ciężar prowadzenia drużyny, co czyni go jednym z najważniejszych zawodników w obecnym sezonie.

George Clooney

Marcin Boguszewski

obserwuj na twitterze

Autor wpisu:

George Clooney

Marcin Boguszewski

obserwuj na twitterze

POLECANE

tagi

Aktualności

Jeśli ktoś chciał w niedzielne przedpołudnie kibicować obu warszawskim drużynom grającym w Orlen Basket Lidze, nie miał zbyt wiele czasu na transfer z hali OSiR Bemowo na halę Koło. Choć obie areny dzieli zaledwie kilka kilometrów, niedzielne spotkania w ramach 22. kolejki były rozgrywane bezpośrednio po sobie – odpowiednio o 13:30 i 15:30. Dla obu warszawskich ekip były to mecze o ogromnym znaczeniu w kontekście walki o tegoroczne play-offy.
24 / 03 / 2025 14:06
Bronisław Wawrzyńczuk, dotychczasowy konsultant ds. sportowych KK Włocławek spełnia swoje wielkie marzenie – dołącza do sztabu Los Angeles Lakers jako skaut. To ogromny krok w jego karierze, który jest efektem wielu lat ciężkiej pracy i poświęcenia. Już przedtem szlaki za oceanem przetarł Rafał Juć – skaut Denver Nuggets.
22 / 03 / 2025 13:33
Na oficjalnym kanale San Antonio Spurs na YouTube pojawił się specjalny klip z najlepszymi wsadami Jeremiego Sochana w tym sezonie. Nagranie trwa blisko osiem minut!
25 / 03 / 2025 12:40
W nocy z niedzieli na poniedziałek San Antonio Spurs grali w Toronto. Ostrogi wygrały z Raptors 123:89, a Jeremy Sochan spędził na boisku 20 minut. W tym czasie zdobył dziewięć punktów i zaliczył pięć zbiórek, dwie asysty, dwa przechwyty oraz jeden blok. W czasie kiedy przebywał na parkiecie, Spurs wygrali różnicą 21 punktów.
24 / 03 / 2025 10:34
Koledzy z drużyny widzą codziennie na treningach radosnego gościa, który jest ich motorem napędowym. Kibice widzą dążącego do celu koszykarza, który co mecz zostawia swoje serce na parkiecie. A co widzi ten zawodnik? To wie tylko on sam. To gracz, który co kolejkę dostarcza Wam emocji z uśmiechem na twarzy. Obserwujecie go i znacie z boiska. Nigdy nie ujrzycie tego, co widzi on. To głos jednej z osób, którą możliwe, że spotykasz każdego dnia na treningach. Być może grałeś przeciwko niemu ostatni mecz, albo jesteś jego fanem. To głos doświadczonego obecnie pierwszoligowego koszykarza, który postanowił podzielić się tym, co widzi sam. 23 lutego to Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją. Powinniśmy zwrócić wówczas uwagę na to, jak ważne jest dbanie o swoje zdrowie psychiczne, korzystanie ze specjalistycznej pomocy i świadomość, że nigdy nie wiemy, z czym mierzy się druga osoba.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami
Jeśli ktoś chciał w niedzielne przedpołudnie kibicować obu warszawskim drużynom grającym w Orlen Basket Lidze, nie miał zbyt wiele czasu na transfer z hali OSiR Bemowo na halę Koło. Choć obie areny dzieli zaledwie kilka kilometrów, niedzielne spotkania w ramach 22. kolejki były rozgrywane bezpośrednio po sobie – odpowiednio o 13:30 i 15:30. Dla obu warszawskich ekip były to mecze o ogromnym znaczeniu w kontekście walki o tegoroczne play-offy.
24 / 03 / 2025 14:06
Opowieść o koszykarskiej “bajce”, o blaskach i cieniach. O koszykarskim rozwoju, podążaniu za koszykówką i oddaniu jej życia. Maciej Kwiatkowski zaprasza na niezwykłą i długą rozmowę z wyjatkową koszykarską parą. Jego gośćmi są Pamela Wrona – dziennikarka, współpracująca z wieloma portalami koszykarskimi w Polsce. Aktualnie redaktor naczelna portalu oraz Przemysław Wrona – czołowy koszykarz pierwszej ligi, zawodnik lidera Miasta Szkła Krosno!
26 / 03 / 2025 12:47