PRAISE THE WEAR

NBA: Nuggets lepsi od Timberwolves w najważniejszym meczu sezonu

NBA: Nuggets lepsi od Timberwolves w najważniejszym meczu sezonu

Denver Nuggets pokonali Minnesotę Timberwolves 116:107 i na dwa mecze przed końcem sezonu zasadniczego zajmują pierwsze miejsce w Konferencji Zachodniej. Mistrzowie NBA mają jedno spotkanie zaliczki nad Oklahomą City Thunder oraz wspomnianymi "Leśnymi Wilkami".
Jamal Murray i Nikola Jokić / fot. wikimedia commons

Starcie pomiędzy Nuggets a Timberwolves było zdecydowanie najważniejszym w kontekście całej rundy zasadniczej. Przed rozpoczęciem rywalizacji obie drużyny miały dokładnie taki sam bilans (55-24) co oznaczało, że zwycięzca zyska ogromną przewagę na dwa mecze przed końcem rozgrywek.

Spotkanie od samego początku było niesamowicie wyrównane, a żaden z zespołów nie był w stanie odskoczyć od rywala i zbudować większej przewagi. Po stronie gospodarzy ważną rolę odgrywali Jamal Murray (20pkt/4zb/6as) oraz Michael Porter Jr (18pkt/8zb), podczas gdy w ekipie gości wyróżniali się Rudy Gobert (13pkt/15zb/3as/2prz) i Mike Conley (19pkt/4zb).

Po zmianie stron mecz przejęli jednak liderzy swoich drużyn, czyli Anthony Edwards (25pkt/4as) oraz Nikola Jokic (41pkt/11zb/7as/3prz) — w samej trzeciej kwarcie obaj koszykarze rzucili po piętnaście punktów, co zwiastowało ogromne emocje w ostatnich dwunastu minutach rywalizacji. Decydująca odsłona to jednak całkowita dominacja “Bryłek”, które od stanu 88:87 przeprowadziły serial punktowy 22:7, zamykając kwestię zwycięstwa w tym spotkaniu. W najważniejszym momencie najbardziej zawiódł Edwards, który nie zdobył nawet jednego punktu w ostatniej kwarcie.

Tym sposobem Denver Nuggets zostali samodzielnym liderem Konferencji Zachodniej na zaledwie dwa mecze przed końcem sezonu zasadniczego. Ich kolejnymi rywalami będą San Antonio Spurs oraz Memphis Grizzlies, więc niemal pewne jest, że już tej pozycji nie stracą.

Pozostałe informacje:

  • Giannis Antetokounmpo doznał kontuzji łydki i opuści trzy ostatnie mecze sezonu zasadniczego. Grek będzie w tym czasie przechodził rehabilitację, a zespół liczy na jego powrót w play-offach.
  • Karl-Anthony Towns ma powrócić do gry jeszcze przed rozpoczęciem play-offów i zagrać w przynajmniej jednym z dwóch ostatnich meczów sezonu zasadniczego swojej drużyny. Środkowy Timberwolves rozdarł łąkotkę na początku marca.
  • Jrue Holiday podpisał 4-letnie przedłużenie kontraktu z Boston Celtics. Wartość nowej umowy 33-latka wynosi 135 milionów dolarów.
  • Poznaliśmy pierwszą parę drużyn, która spotka się w pierwszej rundzie play-offów. Będą to Los Angeles Clippers oraz Dallas Mavericks.

Komplet wyników minionej nocy:

Cleveland Cavaliers — Memphis Grizzlies 110:98 (32:29, 16:22, 30:16, 32:31)

Donovan Mitchell 29pkt/4zb/8as/3prz — Jake LaRavia 32pkt/7zb/2prz

Miami Heat — Dallas Mavericks 92:111 (24:33, 23:36, 27:19, 18:23)

Tyler Herro 21pkt/7zb/6as — Luka Doncic 29pkt/9zb/9as

Brooklyn Nets — Toronto Raptors 106:102 (27:27, 26:27, 24:26, 29:22)

Dennis Schroder 21pkt/7zb/9as/2prz — Immanuel Quickley 32pkt/7zb/9as

Atlanta Hawks — Charlotte Hornets 114:115 (35:30, 26:25, 31:22, 22:38)

Trae Young 14pkt/4zb/11as — Brandon Miller 27pkt/3zb

Oklahoma City Thunder — San Antonio Spurs 127:89 (34:11, 34:24, 30:29, 29:25)

Josh Giddey 20pkt/12zb/7as — Zach Collins 20pkt/7zb/2blk

Milwaukee Bucks — Orlando Magic 117:99 (27:23, 37:27, 32:27, 21:22)

Bobby Portis 30pkt/9zb/3as/5prz — Cole Anthony 23pkt/4zb/4as

Denver Nuggets — Minnesota Timberwolves 116:107 (26:28, 23:24, 34:28, 33:27)

Nikola Jokic 41pkt/11zb/7as/3prz Anthony Edwards 25pkt/4as

Los Angeles Clippers — Phoenix Suns 108:124 (27:28, 29:27, 37:37, 15:32)

Bones Hyland 37pkt/4zb/9as/3prz Devin Booker 37pkt/4zb

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami