Do Miasta Szkła Krosno dołącza kolejny zawodnik zagraniczny, debiutujący na europejskich parkietach Ja’Quan Newton. Amerykanin zastąpi w składzie Charliego Westbrooka, z którym klub pożegnał się w poprzednim tygodniu.
To są buty LeBrona Jamesa – możesz w nich zagrać! >>
Ja’Quan Newton (23lata, 188 cm) cztery ostatnie lata spędził na słonecznej Florydzie, grając na uniwersytecie Miami. Najlepszym sezonem dla Amerykanina był 2016/17, w którym zdobywał 13,5 punktu, miał ponad 3 asysty i 3 zbiórki w 31 minut spędzanych na boisku. Ostatnie rok to 9 punktów w 26 minut.
Dla Newtona to pierwszy profesjonalny kontrakt podpisany w Europie. Sprowadzony jest w miejsce Westbrooka, który pomimo 9 punktów na mecz w PLK (przy 38% za 3) okazał się niepasującym elementem w taktyce Mariusza Niedbalskiego.
Patrząc na karierę byłego już gracza Miasta Szkła, fakt, że pożegnano się z nim szybko nie dziwi. Westbrook to koszykarski obieżyświat, który bardziej nadaje się do ulicznej koszykówki niż do ustawianej, systemowej gry, która w Europie dominuje. Ameryka Południowa, Azja, tam jest miejsce dla Amerykanów, którzy piłką dzielić się nie chcą i to właśnie tam najprawdopodobniej najlepiej odnajdzie się Charlie.
Newton wskoczy w 25 minut, które średnio dostawał od trenera jego poprzednik. Ostatni sezon Ja’Quana to skuteczność za 3 poniżej 30% przy mniej niż jednym rzucie oddanym z dystansu. Strzelcem nie jest, ale w okolicę obręczy potrafi się dostać. To, co go odróżnia od Westbrooka, to widzenie parkietu – Miasto Szkła to drugi najgorzej asystujący zespół w lidze jak do tej pory. Przyjście Newtona może to poprawić.
Klub z Krosna w tym sezonie nie miał szczęścia do “słynnych” zagranicznych nazwisk. Westbrook do już czwarty zawodnik, który opuszcza Podkarpacie. Jordan i Williams nawet nie zagrali, kontuzje wykluczyły ich z gry, a Bogdanović po 3 meczach był już spakowany. Z wielkich koszykarskich nazwisk w Krośnie, nie zostało już żadnego.
Newton zacznie swoją przygodę z PLK od bardzo trudnego meczu z Mistrzami Polski, Anwilem Włocławkiem, 8 grudnia u siebie.
Grzegorz Szybieniecki, https://twitter.com/gszyb
To są buty LeBrona Jamesa – możesz w nich zagrać! >>