PRAISE THE WEAR

Nick Calathes na celowniku – mocarstwo w Barcelonie

Nick Calathes na celowniku – mocarstwo w Barcelonie

Jeden z czołowych zawodników Euroligi, lider Panathinaikosu Ateny, Nick Calathes, znalazł się na celowniku Barcelony. Duma Katalonii, obecny lider ACB, ma oferować reprezentantowi Grecji 5,5 miliona dolarów za 3 lata gry.
Nick Calathes / fot. Euroleague

Interdyscyplinarne centrum medyczne SportsMedic we Wrocławiu już otwarte! >>

Poprzedniego lata rozpoczęła się wielka przebudowa Barcelony, która ma pomóc Katalończykom w powrocie na europejski szczyt. Włodarze Barcelony nie szczędzili pieniędzy, a do Hiszpanii trafili tacy gracze jak ściągnięty z NBA Nikola Mirotić, gwiazda Żalgirisu Kowno Brandon Davies czy mistrz Euroligi z CSKA Moskwa, Corey Higgins.

Widząc ostatnie doniesienia medialne, także tego lata, pomimo globalnego kryzysu ekonomicznego, Barcelona zamierza przeznaczyć na transfery sporo gotówki. Jak donosi serwis eurohoops.net, Katalończycy chcą do siebie ściągnąć Nicka Calathesa (31 lat, 197 cm), któremu oferują 3-letni kontrakt warty 5,5 mln dolarów.

Calathes ostatnie 5 sezonów spędził w Panathinaikosie Ateny, którego był zdecydowanym liderem. W poprzednim sezonie Euroligi notował średnio 13,3 punktu, 9,1 asysty (zdecydowany lider całych rozgrywek) i 4,9 zbiórki. 

.

Grek z amerykańskim paszportem w poprzednich latach zaliczył także dwa sezony w NBA (Memphis Grizzlies), a także bardzo udany rok w Lokomotivie Kubań. W Panathinakosie zaś w sumie rozegrał już 8 sezonów. 

Calathes w Barcelonie miałby zastąpić Malcolma Delaneya, z którym Katalończycy rozwiązali ostatnio umowę. Co ciekawe, zainteresowany ściągnięciem do siebie Greka jest także uzbrojony w gotówkę Zenit Sankt Petersburg, czyli obecny klub Mateusza Ponitki.

GS

.

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami