PRAISE THE WEAR

Niesamowita 4. kwarta Astorii – Bogucki pomógł nowej drużynie

Niesamowita 4. kwarta Astorii – Bogucki pomógł nowej drużynie

Aż 13 celnych rzutów z gry i 36 zdobytych punktów – to dorobek koszykarzy Enei Astorii z 4. kwarty niedzielnego meczu ze Śląskiem Wrocław. Dzięki tak znakomitemu finiszowi bydgoszczanie pokonali wyżej notowanego rywala 91:83 i odnieśli 7. zwycięstwo w sezonie. W zespole Artura Gronka solidnie zadebiutował Adrian Bogucki (6 pkt, 6 zb.).
Corey Sanders / fot. Ryszard Wszołek, Enea Astoria Bydgoszcz

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

Jeszcze po 3 kwartach Śląsk prowadził 61:55 i co być może ważniejsze, gra toczyła się pod dyktando wrocławian. Koszykarze Olivera Vidina skutecznie zwalniali tempo, grali cierpliwie w ataku, gdzie wykorzystywali szeroki wachlarz podkoszowych umiejętności Aleksandra Dziewy (21 pkt, 7 zb.).

Wszystko odmieniła jednak 4. część gry. Gospodarze trafili szybko kilka rzutów, dzięki czemu udało im się „zaprosić” rywali do szybszej gry i krótszych akcji. Na dobre rozszalał się skuteczny już wcześniej Corey Sanders (26 pkt, 11/16 z gry), a Amerykanina skutecznością w rzutach za 3 punkty wspomogli koledzy. Nawet w beznadziejnej zdawało się sytuacji, jak przy rzucie Tomislava Gabricia, który, zanim trafił „trójkę” równo z sygnałem zegara 24 sekund, to musiał wcześniej wywalczyć piłkę w parterze.

.

Ostatecznie w 4. kwarcie bydgoszczanie zdobyli 36 punktów i wygrali ją różnicą aż 14 punktów (36:22). Co jeszcze bardziej niezwykłe – trafili wszystkie 13 rzutów z gry (w tym 5/5 za 3). Spora część z tych akcji wynikała z problemów, które po defensywnej stronie parkietu miał Dziewa – młody podkoszowy Śląska często spóźniał się w kryciu, nie był też zaporą dla rywali w polu 3 sekund.

W zespole Astorii zadebiutował, sprowadzony z Anwilu Włocławek, Adrian Bogucki. 21-letni środkowy w ciągu 13 minut zdobył 6 punktów i zanotował 6 zbiórek. Ważną postacią w zespole gospodarzy był również Paulius Dambrauskas. Litewski obwodowy powrócił po 6-meczowej nieobecności spowodowanej kontuzją i skutecznie wykorzystywał swoją dynamikę w grze przodem do kosza. Ostatecznie zdobył 16 punktów i wymusił aż 6 fauli rywali.

Enea Astoria wygrała po raz 7. w sezonie (przy 9 porażkach), z kolei Śląsk przegrał po raz 6. (przy 10 zwycięstwach). W kolejnych meczach bydgoszczanie zagrają na własnym parkiecie z GTK Gliwice (sobota, 19 grudnia), a wrocławianie dwa dni wcześniej zmierzą się w Zielonej Górze z Zastalem (czwartek, 17 grudnia).

RW

Superbet – najlepsze kursy na koszykówkę. Cashback 500 i 50 zł na start. Sprawdź! >>

https://www.youtube.com/watch?v=DE-8LGWSulU

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami