
Zarejestruj się w Premium – czytaj teksty i graj w Fantasy Ligę! >>
Dzięki wygranej Celtics prowadzą w serii 3-2 i już w środę mogą awansować do kolejnej rundy tegorocznych play-off. To byłby ich trzeci udział w finale konferencji w ciągu czterech lat.
– To są play-offy, musisz być gotów na walkę noc w noc. Jeśli nie jesteś, przegrywasz. Dlatego my byliśmy nastawieni na walkę dziś w nocy – powiedział po spotkaniu Jaylen Brown, bohater Celtics, którzy w poniedziałkowym starciu z Raptors ani razu nie przegrywali. Po pierwszej kwarcie mieli przewagę aż 14 punktów, a na przerwę do szatni schodzili z zapasem 27 punktów.
Celtic wygrali jednak głównie dzięki żelaznej obronie. – Byliśmy bardzo aktywni – mówił trener Celtów Brad Stevens. – Staraliśmy się grać tak twardo, jak to tylko możliwe. Rywale spudłowali kilka rzutów, my w pierwszej kwarcie także, ale pozostaliśmy skupieni.
.
Browna w strzeleckich popisach wsparł Kemba Walker, który zdobył 21 punktów, Jayson Tatum dołożył 18 “oczek”, a Daniel Theis i Brad Wanamaker po 15. Po stronie Raptors najlepiej punktował Fred VanVleet, zdobywając 18 “oczek”. Pascal Siakam i Kyle Lowry dorzucili ledwie po 10 punktów.
Szósty mecz tej serii w nocy z środy na czwartek.
wes