Złamane kości twarzy i kilka tygodni przerwy skrzydłowego z Hiszpanii, dłuższe zawieszenie dla Bobby’ego Portisa – tak zaczyna się sezon w Chicago.

PLK, NBA – obstawiaj i wygrywaj kasę! >>
Na wtorkowym treningu Bulls doszło do bójki – świadkowie relacjonowali amerykańskim mediom, że między Bobbym Portisem i Nikolą Miroticiem iskrzyło w twardej walce, były też pyskówki twarzą w twarz.
Po jakimś odepchnięciu Mirotić ruszył w kierunku Portisa, a ten nie czekał – przywitał go ciosem w twarz. To był nokaut, Hiszpan wylądował na parkiecie, potem odwieziono go do szpitala.
Diagnoza: dwie złamane kości twarzy, kilka tygodni przerwy, powrót do gry w masce. A Portisa czeka pewnie dłuższe zawieszenie, Bulls zastanawiają się nad wymiarem kary.
A Fred Hoiberg ma niezły ból głowy, bo przed czwartkową inauguracją w Toronto traci dwóch kolejnych graczy z rotacji. Na kontuzje i urazy narzekają też Zach LaVine, Kris Dunn, Cameron Payne i Quincy Pondexter.
No, w Chicago byczo to nie jest.
PLK, NBA – obstawiaj i wygrywaj kasę! >>