REDAKCJA

Nowy rekord sezonu! Vital zdobył 43 punkty, ale… to Stal cieszy się ze zwycięstwa

Nowy rekord sezonu! Vital zdobył 43 punkty, ale… to Stal cieszy się ze zwycięstwa

Stal Ostrów Wielkopolski dość pewnie wygrała 96:88 z Legią Warszawa w wyjazdowym meczu Orlen Basket Ligi. Dla gospodarzy aż 43 punkty zdobył Christian Vital, ale to nie wystarczyło do odniesienia zwycięstwa.

fot. Andrzej Romański / plk.pl

Legię Warszawa pomiędzy dwoma decydującymi meczami w FIBA Europe Cup czekało ważne starcie w Orlen Basket Lidze. Do stolicy przyjechała Stal Ostrów Wielkopolski. Dwa zespoły z bilansem 11-8 plasowały się na pozycjach 7-8 w tabeli. Dwa punkty za zwycięstwo oznaczały zrównanie się z drugim Treflem i trzecim Kingiem. Stawka była wysoka! Dodatkowo, gospodarze zapewne mieli w pamięci mecz z października i chcieli zrewanżować się za porażkę 53:71.

Mecz świetnie rozpoczęła Stal, która objęła prowadzenie 9:2. W pierwszej kwarcie goście jeszcze kilkukrotnie mieli 7 punktów przewagi, a skuteczność ich nie zawodziła. Legia potrzebowała trochę czasu, aby wejść w odpowiedni rytm. Od wyniku 11:18 zespół Wojciecha Kamińskiego zaliczył serię sześciu punktów. Stal w drugiej kwarcie nie tylko odbudowała przewagę, ale odskoczyła na dwucyfrową różnicę – 33:22. I znowu Legia odrobiła prawie wszystkie straty po serii 8:0 od stanu 37:28. Ostatecznie na przerwę koszykarze z Ostrowa schodzili z przewagą 5 oczek – 45:40.

W trzeciej kwarcie nie brakowało zwrotów akcji. Po zmianie stron Legia rzuciła 9 punktów z rzędu i przejęła prowadzenie. Niezbyt długo była w stanie prowadzić wyrównaną walkę. Ostatnie prawie 4 minuty tej odsłony to tylko jedno trafienie gospodarzy. Stąd seria 14:2 dla ostrowian, którzy po 30 minutach prowadzili 70:59. Później przewaga Stali wzrosła jeszcze do prawie 20 punktów. W końcówce Legia nieco poprawiła wynik i przegrała ostatecznie 88:96. Zespół z Ostrowa Wielkopolskiego po raz drugi okazał się lepszy od ekipy z Warszawy.

Legia miałaby dużo większe szanse na zwycięstwo, gdyby cały zespół prezentował taki poziom jak dwaj najlepsi zawodnicy. Za komentarz niewiarygodnego występu Christiana Vitala wystarczą liczby. 43 punkty, 14/23 z gry, z czego 6/11 za 3 punkty oraz 9/9 z linii rzutów wolnych, a do tego wskaźnik efektywności – 41. W drużynie z Warszawy wyróżnić można jeszcze Lorena Jacksona, który rzucił 19 oczek. Stal też miała swoich liderów, którzy poprowadzili ją do zwycięstwa. Arunas Mikalauskas zakończył spotkanie z 26 punktów i 5 trafieniami zza łuku. Laurynas Beliauskas zanotował tylko oczko mniej. Do tego double-double (13 punktów i 10 asyst) Aigarsa Skelego.

Autor tekstu: Kamil Karczmarek

Autor wpisu:

POLECANE

tagi

Aktualności

16 lat i… koniec. Tyle musieli czekać kibice z Bostonu na kolejne mistrzostwo swojej ukochanej drużyny. Dokładnie w tym dniu w 2008 roku Celtics zdobyli swoje ostatnie mistrzostwo. Przyznać trzeba jednak, że tym razem zrobili to w wielkim stylu, ponosząc w tych Playoffs tylko trzy porażki. Finał z Dallas, który miał być bardzo zacięty, skończył się tak zwanym „gentleman sweep”, czyli 4:1.
18 / 06 / 2024 12:31
– Koszykówka to moja ucieczka od codzienności – przyznaje koszykarz Mateusz Bręk, u którego sukcesy sportowe w ostatnim czasie przeplatały się z trudnymi doświadczeniami poza parkietem. Kogo dziś widzi? – Po prostu chyba szczęśliwego człowieka, który cieszy się tym, że mógł spotkać się w kawiarni i porozmawiać o życiu – odparł, dodając później, że rozmowa ta była pewnego rodzaju formą terapii.

Zapisz się do newslettera

Bądź na bieżąco z wynikami i newsami