O tym mówiło się już od dłuższego czasu. Pusica zaczął niejako wymuszać transfer do mistrzów Polski. Vasa Pusica przestał trenować z zespołem. Jak wiemy – swój cel osiągnął, bo przed momentem klub z Wrocławia ogłosił zakontraktowanie 27-latka.
Przed momentem otrzymaliśmy również komunikat od dotychczasowego pracodawcy Serba. Trudno jednak w tym przypadku o użycie określenia “serdeczne pożegnanie”.
Ciężko się jednak dziwić. Pusica zamiast pomóc klubowi w ważnych meczach o utrzymanie, przestał przychodzić na treningi, a negocjacje w sprawie rozwiązania kontraktu nie należały do najłatwiejszych. Styl pożegnania z drużyną, która dała mu szansę na odbudowę formy pozostawia wiele do życzenia.
Śląskowi niewątpliwie zależało na czasie. Negocjacje były dość długie, natomiast finalnie Pusica zostanie zgłoszony do rozgrywek EuroCup. Szanse WKS-u na zakwalifikowanie się do fazy play-off są niewielkie, ale wrocławianie mają do rozegrania jeszcze 5 spotkań. Dziś mija termin zgłoszeń nowych zawodników – o godz. 18:30.
Według nieoficjalnych informacji kluby dogadały się w sprawie buyoutu. Śląsk za Serba mógł zapłacić około 20 tysięcy dolarów.
Co ciekawe, nie licząc odejścia Conora Morgana, klub nie ogłosił żadnego rozstania. Mimo tego zakontraktował dwóch graczy – D.J.-a Mitchella oraz wyżej wspomnianego Vaso Pusicę. Czy te ruchy wpłyną korzystnie na wyniki drużyny? W stolicy Dolnego Śląska mocno w to wierzą. Tym bardziej, że niekoniecznie musi być to ostatni ruch na rynku transferowym.