Na potwierdzenie tego transferu wszyscy czekali – jeden z najlepszych polskich koszykarzy, Damian Kulig, na 1.5 sezonu związał się z klubem z Torunia. Polski Cukier to obecnie najsilniejszy kadrowo zespół w PLK.
Nike Kyrie 5 “Bred” – w takich butach się teraz gra! >>
Torunianie tym ruchem zyskają kolejną gwiazdę do swojego składu i wysyłają bardzo wyraźny sygnał reszcie ligi – nas interesuje w tym sezonie tylko złoto. Kontrakt na 1.5 sezonu oznacza też, że były środkowy reprezentacji chce się związać z Polskim Cukrem (i miastem, w którym mieszka) na dłużej.
Po rozwiązaniu kontraktu z tureckim Istanbul BB wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły, że Damian Kulig (31 lat, 206 cm) wyląduje ponownie w PLK. Największe zainteresowanie jego osobą przejawiał Stelmet Enea BC Zielona Góra, jednak ostatecznie to nie tam trafił polski podkoszowy.
Po cichu do gry wszedł klub z Torunia, który wygrał licytację o Kuliga – w poniedziałek wieczorem transfer oficjalnie potwierdzono na klubowej stronie internetowej.
Kulig w tym sezonie zagrał w 21 meczach, w lidze tureckiej i w FIBA Europe Cup. Zdobywał średnio 12 punktów i 5 zbiórek. W poprzednich latach bardzo dobrze sobie radził także w Lidze Mistrzów. W barwach Banvitu grał przez 2 sezony i był w tej renomowanej drużynie był graczem na 10 punktów i 5 zbiórek.
Polski Cukier Toruń po raz kolejny nie tylko zyskał dla siebie gwiazdę, ale także uniemożliwił wzmocnienie się wysokiej klasy Polakiem rywalom do medali. W lato wygrana batalia o Aarona Cela z Anwilem, teraz przejęty z rynku został Damian Kulig.
Dejan Mihevc w swoim zespole ma teraz prawdziwy arsenał. Jeszcze przed przyjściem Kuliga można było spekulować, czy Polski Cukier ma najlepszą pierwszą piątkę w lidze. Teraz ktoś z trójki Cel-Mbodj-Kulig będzie wychodził z ławki, a do tego nie można zapominać o Przemysławie Karnowskim, który w styczniu ma wrócić do gry.
Niedawno publikowaliśmy ranking sił PLK, w którym naszym zdaniem na 1. miejscu wylądował Polski Cukier Toruń. Po transferze Damiana Kuliga nie ma na ten moment wątpliwości, kto jest najbardziej gotową drużyną na grę w finale.
RW
Nike Kyrie 5 “Bred” – w takich butach się teraz gra! >>